Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białe kozaczki, skarpety do sandałów i stringi zza biodrówek. Szczecinianie nie wiedzą jak się ubrać

Katarzyna Siedziako, stylistka i wizażystka
sxc.hu
W ostatnim czasie szczecinianie coraz bardziej o siebie dbają, przywiązują wagę do wyglądu i ulepszają swój wizerunek. Niestety, pod względem mody i stylu mieszkańców, Szczecin wypada dość blado na tle innych polskich miast.

Szczecinianie są bardzo zachowawczy. Ubierają się w ciemne stroje, które nie przyciągają wzroku. Nie interesują się wystarczająco ubiorem i nie znają podstaw dress code'u, przez co wciąż popełniają modowe wpadki. Nie potrafią dobrać stroju do sylwetki lub ślepo podążają za trendami.

Najczęściej spotykane błędy u szczecinianek to białe kozaczki, czarny lub czerwony biustonosz pod białą bluzką, legginsy noszone przez panie z nadwagą, zbyt obcisłe stroje podkreślające mankamenty figury, przykrótkie bluzeczki uwielbiane przez kobiety z okrągłym brzuszkiem oraz domena szczecińskich dziewcząt - spodnie biodrówki i wystające z nich stringi, często dzieje się to w przypadku kiedy występuje lekka nadwaga, a bielizna jest średniej jakości.

Panowie wciąż najgorzej radzą sobie z butami - inwestują w średniej jakości obuwie, nie potrafią dobrać go do stroju. Ponadto wciąż zakładają białe skarpetki do ciemnego obuwia i ciemnych spodni, noszą skarpety do sandałów, podciągają spodnie pod klatkę piersiową i używają paska jako elementu podtrzymującego za duże spodnie, zapominając że ma on pełnić rolę ozdoby.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński