Kilku młodych ludzi szło przez centrum miasta. W pewnej chwili podbiegli do nich agresywni mężczyźni. Według różnych relacji było ich pięciu lub siedmiu. Sterroryzowali młodzieńców i zabrali im komórki. Jeden z chłopców nie chciał rozstać się z telefonem. Został pchnięty na ławkę. Napastnicy na odchodnym ostrzegli, żeby napadnięci nie próbowali mówić komukolwiek o zajściu.
- Chłopcy nie przestraszyli się i zadzwonili po pomoc - mówi sierż. Mirosława Rudzińska z zachodniopomorskiej policji. - Nasi wywiadowcy dostali rysopis bandytów, a jeden z pokrzywdzonych jeździł radiowozem i pomagał znaleźć bandytów.
Zauważono ich w alei Niepodległości. Cała piątka była pijana. U dwóch zatrzymanych w znaleziono skradzione telefony.
Zatrzymani mężczyźni usłyszeli zarzut rozboju. Wczoraj Sąd rejonowy aresztował 18-letniego Piotra Ł., 30-letniego Mariusza K. i 40-letniego Krzysztofa S. Mężczyźni byli wcześniej notowani i odbywali kary za włamania i kradzieże. Tym razem grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?