Maciej Kiełbratowski został nowym zastępcą dyrektora szpitala w Świnoujściu. Wielu członków rady społecznej szpitala dowiedziało się o tym dopiero dzisiaj na posiedzeniu rady.
- Po co szpitalowi zastępca od modernizacji? - pytała radna Irena Kurszewska. - Od kiedy to szpital jest modernizowany?
Większość członków rady była też oburzona, że dyrektor zatrudnił zastępcę bez ich wiedzy i zgody.
Zatrudnienie Macieja Kiełbratowskiego krytykowały również związki zawodowe.
- Stanowisko utworzono niezgodnie ze statutem i regulaminem zakładu - mówiła Krystyna Dolata, przewodnicząca zakładowej organizacji związkowej Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych. - Po dwóch latach pracy odkrył pan potrzebę zatrudnienia nowej osoby, a pielęgniarkom mówi się o zwolnieniach i straszy związek zawodowy, gdy żąda wzrostu wynagrodzeń?
Dyrektor szpitala Dariusz Guziak twierdzi, że zastępca jest mu potrzebny, bo w szpitalu jest dużo pracy. Zapewnia też, że nikogo nie będzie zwalniał.
Niewykluczone jednak, że jego zwolnią, jeśli nadal zamierza kierować także szpitalem w Goleniowie. Dyrektor ma czas na zastanowienie do czerwca.
Więcej w czwartkowym, papierowym wydaniu "Głosu Szczecińskiego"
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?