Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awans PSPS Chemika Police o krok. Pozostał turniej finałowy

Rafał Kuliga
PSPS Chemik Police z dużymi szansami na awans do pierwszej ligi.
PSPS Chemik Police z dużymi szansami na awans do pierwszej ligi. Sebastian Wołosz
PSPS Chemik Police zajął pierwsze miejsce w półfinałowym turnieju o awans na zaplecze ekstraklasy i wywalczył awans do ostatniego etapu rozgrywek.

W turnieju półfinałowym rozgrywanym w Proszowicach policzanki zagrały trzy spotkania. Zmierzyły się z AGH Kraków, Politechniką Śląską Gliwice i AZS Warszawa. Wygrały dwa z trzech pojedynków, zdobyły pięć punktów (po dwa za zwycięstwo i jeden za porażkę). Najlepszy stosunek setów wygranych do przegranych zapewnił im pierwsze miejsce w tabeli turnieju półfinałowego.

- Pierwsze miejsce dało nam przede wszystkim awans do finału - mówi Gracjan Broda, rzecznik. - W samym finale nie daje nam to żadnej przewagi. Tam i tak zagra każdy z każdym.

W turnieju finałowym, oprócz Chemika, zagrają Politechnika Śląska Gliwice, Wisła Warszawa i Bronowianka Kraków. Zawody trwać będą od pierwszego do trzeciego maja. Do pierwszej ligi awansują dwie najlepsze ekipy.- Potrzebujemy dwóch zwycięstw - dodaje Broda. - Przy tym systemie punktowania, jeśli wygra się dwa z trzech spotkań, raczej można być pewnym awansu.

Chemik postara się o organizację turnieju, ponieważ chce mieć przewagę nad swoimi rywalami w postaci własnego parkietu. Ponadto chce uniknąć problemów, jakie występowały w Proszowicach. - Wystosujemy oficjalną skargę do PZPS dotyczącą poziomu przygotowania zawodów półfinałowych. Walczymy o pierwszą ligę, a hala jest brudna, poziom sędziowana słaby, warunki do gry na bardzo niskim poziomie. To nie może tak wyglądać - kończy Broda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński