RELACJA NA ŻYWO:
Pogoń nie grała w Gdyni od wiosny 2012 roku, gdy dzięki wygranej 2:0 z Arką wywalczyła awans do ekstraklasy. Zespół z Gdyni dopiero teraz zdołał się wydostać z I ligi, więc okazji do rywalizacji nie było. Z obecnej Pogoni tylko dwóch graczy pamięta tamto spotkanie: Takafumi Akahoshi oraz Adam Frączczak.
- Był to mecz, do którego miło wrócić wspomnieniami. Jednak teraz jesteśmy już zupełnie inną drużyną - twierdzi Frączczak. Przed tygodniem ten piłkarz był bohaterem wygranego 3:2 meczu z Legią Warszawa. Zdobył dwie bramki, ale czy już na pewno przekonał trenera Kazimierza Moskala do wystawiania go na szpicy?
- Trudno oczekiwać zmian po takim meczu. Z drugiej strony na tej pozycji od początku sezonu mamy największą rotację - odpowiada szkoleniowiec.
Trener Moskal znów miał ogromny komfort przygotowań do meczu z Arką. Nie brał pod uwagę jedynie od dawna kontuzjowanych Adriana Hengera i Davida Niepsuja. Do Trójmiasta nie pojechali Dawid Kort, Seiya Kitano i Hubert Matynia.
Szkoleniowiec zaznacza, że ważną kwestią jest dla niego odpowiednie nastawienie do meczu. Z Legią było ono pozytywne, Portowcy nie wystraszyli się rywala. Na to samo liczy trener dziś wieczorem.
- Jeżeli będziemy tak podchodzić do każdego meczu, to będzie nam łatwiej. Jednak w tabeli mamy tylko trzy punkty przewagi nad ostatnim zespołem. To też pokazuje, jak ważna była wygrana z Legią. Zyska ona jeszcze większą wartość, jeśli przywieziemy trzy punkty z Gdyni - uważa Kazimierz Moskal.
Trenerzy obu dzisiejszych rywali dobrze znają się ze wspólnych występów w Wiśle Kraków. Właściwie tylko Kazimierz Moskal i Grzegorz Niciński (opiekun Arki) z tamtej ekipy Białej Gwiazdy, która święciła triumfy na przełomie wieków, zostali trenerami. Większość jej zawodników obecnie pracuje w roli ekspertów.
- Łatwiej być ekspertem niż trenerem - śmieje się Moskal i dodaje: - Z Grześkiem znam się dobrze, między nami nie ma rywalizacji. Po meczu na pewno chwilę porozmawiamy, ale nie będzie jakiegoś biesiadowania, to nie w moim stylu.
Arka po dwunastu kolejkach jest na piątym miejscu, ma 18 punktów, o trzy więcej niż dziewiąta Pogoń. Beniaminek jest mocny u siebie (cztery zwycięstwa, po jednym remisie i porażce, tylko trzy stracone gole).
- Na własnym stadionie spisują się bardzo solidnie. Dlatego nie spodziewam się łatwego meczu - kończy Kazimierz Moskal.
Zobacz także: MAGAZYN SPORTOWY odc.16 Marek Szeliga o aferze dopingowej z udziałem Therese Jogaug
"Wiem jak norwescy lekarze oszukują, jak prowadzą badania tak, by astma pojawiła się u zawodnika" - zdradza Marek Szeliga. Były reprezentant Polski w biegach narciarskich opisał w "Magazynie Sportowym" szczegóły działań lekarzy kadry norweskich biegaczek i biegaczy. Związany na co dzień z branżą medyczną Szeliga opowiedział także jak Therese Johaug mogła stosować doping poprzez użycie maści.
Follow https://twitter.com/gs24_plDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?