Najpierw policjanci przywieźli do sądu starszego z braci, 33-letniego Tomasza B. Sąd przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej w Stargardzie i zdecydował o aresztowaniu go na trzy miesiące. Po nim policjanci przywieźli do sądu jego przyrodniego brata, 25-letniego Sebastiana M. Wobec niego sąd także zdecydował o trzymiesięcznym areszcie. W sądzie młodszy z oskarżonych mocno i głośno płakał.
Obaj bracia zostali zatrzymani w sobotę i tego dnia usłyszeli zarzut zabójstwa, za co grozi nawet dożywocie. Są oni oskarżeni o zabójstwo 55-letniej architekt ze Stargardu. Kobieta zginęła od ciosów nożem, miała podcięte gardło. Jej ciało znaleziono 9 lutego na polnej drodze w podstargardzkim Żarowie. Motyw zabójstwa był rabunkowy.
Prokuratura i policja cały czas zbierają informacje, które pomogą w wyjaśnieniu okoliczności zabójstwa. Jak ustaliliśmy, oskarżeni nie są jednomyślni w zeznaniach. W sprawę może być też powiązana trzecia osoba. Mówił o tym jeden z oskarżonych.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?