Łódź z dwoma osobami pływała po rzece Dziwna. Silny wiatr przewrócił łódkę i dwie osoby wpadły do wody.
- Zdarzenie to widziała kobieta z brzegu. Jej mąż popłynął łódką, żeby ratować poszkodowanych - relacjonuje dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie. - Jedną osobę udało mu się dowieźć do brzegu. Na miejscu już czekała karetka, ale pomimo reanimacji mężczyzny nie udało się uratować. Drugi mężczyzna zaginął pod wodą.
Pięć zastępów straży pożarnej i policja poszukiwali zaginionego, ale z powodu na ciemność i silny wiatr po godz. 21 poszukiwania przerwano.
Wznowione będą w poniedziałek rano.
Zobacz również:
Poszukiwania kajakarza na Jeziorze Dąbie zakończone »Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?