Tegoroczny festiwal przebiegał pod znakiem kobiet. Organizatorzy chcieli podkreślić ich rolę w czasach wczesnego średniowiecza. Ale też pokazano instrumentalne podejście mężczyzn do płci pięknej - o czym świadczyły targi niewolnic.
Pogoda nie rozpieszczała. Ulewny deszcz podtapiał mieszkańców wyspy Ostrów i zwiedzających. Ale zainteresowanych najciekawszą imprezą wikińską w Europie było bardzo wielu. Dzieci mierzyły hełmy, przywdziewały zbroje.
Chętnie smakowano podpłomyków i innych średniowiecznych potraw. Rzemieślnicy, kowale prezentowali sztukę użytkową tamtych czasów. Rozbrzmiewały stare instrumenty, były śpiewy. Męska brać z zainteresowaniem oglądała bitwy 400 wojów na placu, walki indywidualne. Wyspa Ostrów tętniła życiem.
W niedzielę zaczęła pustoszeć. Trzeba poczekać do kolejnego festiwalu, by znowu zabrzmiały rogi i bębny zagrzewające do walki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?