- Przede mną Pacyfik - mówił wzruszony dziękując za odznaczenie i dodawał z humorem - Nie jestem samobójcą, jak myślą niektórzy, ja kocham życie. Nowa wyprawa przez Pacyfik będzie znacznie dłuższa i już dziś przygotowuję się do niej. Będzie podzielona na dwa etapy. Z Ekwadoru na Galapagos i dalej do Markiz Francuskich, a w drugim etapie tylko żabi skok, jakieś 10 tys. km do Australii.
Krótkie przemówienie zakończył słowami:
- Trzymajcie kciuki i róbcie wszystko, żeby polska bandera i człowiek stąd, że Szczecina i Polic mógł rozsławiać nasz region.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?