Wycinka była przewidziana w planie modernizacji alei Wojska Polskiego. Mimo to sprawa wywołała zaskoczenie. Akcja przebiegła bardzo szybko. Do wycinki jest prawie 30 drzew.
- To jest dramat! Właśnie przed sekundą na Wojska Polskiego wycięto większość drzew. Miasto ma narzędzie do przesadzania roślin - chyba o nim zapomniano. Pod piłę poszły zdrowe drzewa w samym centrum miasta. Został beton - komentuje Dariusz Matecki, radny PiS.
ZOBACZ TEŻ:
Władze Szczecina przekonują, że aleja nie straci swojego charakteru i będzie "zielonym salonem miasta". Nasadzenia nowej roślinności mają objąć niemal kilometr zupełnie nowej alei. Znajdzie się w niej również ponad 28 tysięcy krzewów, traw i bylin. Stanowi to ponad 2300 metrów kwadratowej zaprojektowanej zieleni. W ramach nasadzeń pojawią się drzewa długowieczne i monumentalne – platany oraz magnolie. Projekt zakłada nasadzenia w pasie środkowym na całej długości blisko kilometrowej ulicy, wzdłuż pierzei, w obrębie wnętrza projektowanego ronda na Placu Zgody czy wzdłuż wieżowców sąsiadujących z tą okolicą.
- Projekt był wielokrotnie modyfikowany z myślą o tym, by zachować w al. Wojska Polskiego jak najwięcej istniejącej zieleni. Tak gruntowna przebudowa wiąże się jednak z koniecznością wycinki 29 drzew, 33 będą zachowane. Rozpoznano 10 drzew wymagających usunięcia ze względy na bardzo zły stan zdrowotny oraz 13 drzew, z licznymi oznakami wskazującymi na to, że ich stan fitosanitarny również nie jest najlepszy. Grzyby jakie występują na pniach niektórych drzew są symptomem złej kondycji i zamierania egzemplarzy. Stopniowo drzewa te będą osiągać kres życia biologicznego - przekonywano.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?