Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aleja kwiatowa. Nowoczesny pawilon będzie mniejszy niż planowano

Anna Maciejewska
Aleja kwiatowa.
Aleja kwiatowa. Fot. Marcin Bielecki
Do końca czerwca ma być gotowy trzeci z kolei projekt alei kwiatowej. Kiedy na początku roku Studio A 4 zaprezentowało swoją propozycję, sprzeciwiła się jej architekt miasta i niektórzy radni.

Nie podobał się za duży pawilon zlokalizowany w złym miejscu. Okazuje się, że poprawiony projekt nie zmieni się jednak znacznie od pierwotnego.

- Jesteśmy świadomi tego, że aleję trzeba jak najszybciej zagospodarować - mówi Tomasz Klek z magistratu. - Są na ten cel odłożone pieniądze w budżecie miasta. Sama budowa przy sprzyjających warunkach atmosferycznych powinna trwać około trzech, czterech miesięcy. Jeśli na początku lipca projekt zostanie zatwierdzony przez prezydenta, wszystko odbędzie się zgodnie z założeniem.

Zapytaliśmy autora projektu, nad jakimi zmianami pracuje.

- Projekt będzie gotowy do końca czerwca - mówi Jacek Lenart ze Studia A4, biura architektonicznego, które projektuje aleję kwiatową. - Zmiany, które wprowadzamy nie wpłyną na wygląd alei z zewnątrz, dotyczą raczej dopasowania do sieci wewnętrznej. Być może pawilon będzie trochę mniejszy, ale na pewno pozostanie w tym samym miejscu, które planowaliśmy wcześniej, od strony Placu Żołnierza.

Według projektu, który został przygotowany dla urzędu miasta na alei kwiatowej od strony pl. Żołnierza ma stanąć stalowy i oszklony pawilon. Znajdzie się w nim bar - pod ziemią z możliwością zajęcia stolika w nadziemnej części. W środku pomieści się ok. 50 osób. Latem na zewnątrz w pobliżu mogłyby znajdować się ogródki kawiarniane. Na drugim końcu alei byłby zegar słoneczny, po którym można byłoby chodzić. Do zegara i pawilonu będzie prowadzić deptak po bokach, którego znajdą się dwa strumienie. Będzie też wyeksponowana zabytkowa pompa i pamiątkowa tablica.

Aleja w centrum miasta świeci pustką a sprzedawcy kwiatów, choć obiecywano, nie mają innego miejsca do handlu.

- Nie mamy dobrych wiadomości ani żadnych perspektyw na przyszłość. Prezes "Fali" z uwagi na obecne problemy z terenem wycofał się z wcześniejszych planów zorganizowania choćby namiastki "Alei Kwiatowej" przed obiektem Fali. Nie pozwolono nam wrócić na aleję przynajmniej do rozpoczęcia prac nad przebudową. Teraz jest tam smutno, ponuro i brudno - zauważa Bożena Hernik-Krasucka ze Stowarzyszenia Centrum Kwiatowe Aleja Kwiatowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński