Wszystko wydarzyło się podczas sesji radnych powiatu. Jednym z punktów obrad było przyjęcie sprawozdania z działalności Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Kamieniu Pomorskim. Jego autorem jest Zbigniew Chochołowski, który pełni obowiązki kierownika centrum. W trakcie głos zabrał radny Marek Maślak.
- Czy nie warto, aby podczas adaptacji pomieszczeń przy ulicy Garncarskiej na potrzeby terapii zajęciowej, przygotować również dwa pomieszczenia na tymczasowe zakwaterowanie dla bezdomnych czy osób z rodzin patologicznych? - zapytał. - Chodzi o to, aby nie miały miejsca zdarzenia opisane niedawno w "Głosie Kamienia Pomorskiego".
Opowiadając na pytanie radnego Zbigniew Chochołowski powiedział: - Nie interesują mnie publikacje zamieszczane w brukowcach i szmatławcach, nie będą mnie także pouczali niedouczeni policjanci, co mam robić.
Gdy radny poprosił o konkretną i rzeczową odpowiedź, usłyszał, że Zbigniew Chochołowski, nie będzie odpowiadał na jego pytania. W tym momencie sytuacja stała się niezręczna, szczególnie dla koalicji, która dotychczas stała murem za szefem centrum. W końcu głos zabrał starosta Anatol Kołoszuk.
- Wypowiedź pana Chochołowskiego jest niedopuszczalna. To rada kształtuje politykę powiatu. Nie może pracownik starostwa nie odpowiadać na pytania radnego. Z dzisiejszego zachowania kierownika muszą być wyciągnięte odpowiednie wnioski - powiedział.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
