700 kilogramów śmieci miało trafić do Polski

- Do ujawnienia transportu wymontowanych części samochodowych nienadających się do ponownego użycia doszło w okolicach Lubieszyna - mówi młodszy chorąży Anna Galon, rzecznik prasowy komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej. - 700 kilogramów części samochodowych (w tym akumulatory, tłumiki, zawieszenia) mieszkaniec województwa zachodniopomorskiego usiłował wwieźć do Polski bez żadnych zezwoleń. Nie posiadał też żadnych dokumentów stwierdzających pochodzenie ładunku.

Podczas kontroli funkcjonariusze stwierdzili, że przewożone używane elementy samochodów znajdują się na wykazie części, których wwóz na terytorium RP jest zabroniony. Ich ponowne użycie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego lub negatywnie wpływa na środowisko. Tym samym można je uznać za odpad.

Kierowca nie posiadał zezwolenia na transgraniczne przemieszczanie odpadów, wiec wieziony przez niego ładunek wraz z jednym pojazdem został zabezpieczony do dalszych czynności.