1 z 6
Następne
25-latka wpadła do szybu windy w Szczecinie. Zginęła na miejscu. Winny alkohol? [zdjęcia, wideo]
Byliśmy na miejscu kilka godzin po zdarzeniu. Spokój. Nic nie wskazywało na to, że tego dnia w budynku rozegrała się tragedia. Spotkaliśmy konserwatora. Nie chciał wiele mówić.
- Winda jest zablokowana - rzucił tylko.
Inny mieszkaniec wspomniał, że rano przyjechał do dziewczyny jej chłopak. O niczym nie wiedział. Przeżył szok.
Weszliśmy do klatki. Drzwi do windy na parterze były uszkodzone i zablokowane. Strażacy musieli je wyważać, by dostać się do szybu i wydobyć ciało dziewczyny.