W Dąbrowie Górniczej policjanci drogówki usiłowali zatrzymać szybko jadącego mini coopera. Kierowca nie zważając na stojącego na jezdni policjanta ruszył do ucieczki i tylko refleks uchronił go od rozjechania przez drogowego pirata.
Policjanci ruszyli w pościg za uciekinierem. W ciągu niespełna 10 minut 24-latek popełnił kilkadziesiąt wykroczeń. Z dużą prędkością przejeżdżał przez wąskie osiedlowe uliczki, przecinał skwery, podwórka i skrzyżowania mimo czerwonego światła, co chwila wymuszając pierwszeństwo przejazdu. Momentami jechał ponad 140 km na godzinę. Dopiero po spowodowaniu kolizji został zatrzymany.
Jak się okazało, kierowca był trzeźwy. Mężczyzna na przednim siedzeniu i bez fotelika, wiózł swoją trzyletnią córeczkę. Tłumaczył policjantom, że powodem ucieczki był brak OC i dokumentów pojazdu.
W sumie nieodpowiedzialny ojciec otrzymał 35 zarzutów i do uzbieranych wcześniej 5 punktów policjanci doliczyli mu rekordową w skali kraju liczbę 205 punktów karnych. Otrzymał także mandat w wysokości 500 złotych i jednocześnie rozstał się z prawem jazdy.
Zobacz także: 3maj się drogi - kronika wypadków, bezpieczeństwo na drodze
FILM Z POŚCIGU ZOBACZYSZ > > > TUTAJ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
