Jak, twierdzi, drogę na prostym odcinku zabiegł mu kot. Nie chciał przejechać zwierzaka, dlatego gwałtownie odbił kierownicą, stracił panowanie nad autem. Zahaczył, jedno, drugie drzewo, a zatrzymał się na trzecim.
- Jak się okazało, prawo jazdy miał od 12 dni - informuje Marta Pierko z KPP w Kamieniu. - I już je stracił, ponieważ w organizmie miał ponad 0,4 promila alkoholu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?