Szanse Pogoni przed konfrontacją z Legią są oceniane nisko nie tylko przez kibiców, ale i przez fachowców. Bukmacherzy stawiają zdecydowanie na Legię. Zwycięstwo Pogoni opłacane jest jak sensacja dużego kalibru. 7 złotych za każdą postawioną złotówkę.
- Legia to kandydat na "majstra". Bardzo trudny przeciwnik, który na dodatek miał o dwa dni dłuższy odpoczynek po ostatnim meczu niż my - mówi Bohumil Panik, szkoleniowiec Pogoni. - Między innymi dlatego przewiduję, że szansę dostaną ci zawodnicy, którzy mogli odpoczywać w ostatnim pojedynku z Zagłębiem.
To wskazuje, że Panik planuje w składzie spore zmiany. Bardzo prawdopodobne, że z powodu kontuzji nie zagra w Pogoni Batata II. To efekt kontuzji, której nabawił się w 28 minucie meczu z Zagłębiem Lubin.
- Trzy żółte kartki ma na koncie Daniel Cruz, ale to jeszcze go nie eliminuje z gry. Na razie jest na liście zagrożonych - mówi Ryszard Mizak, kierownik zespołu. Co ciekawe, w meczu z Zagłębiem sędzia Ryżek karał portowców w sposób nieco zakamuflowany. O tym, że pokazał piłkarzom Pogoni trzy "żółtka" dowiedzieliśmy się dopiero po końcowym gwizdku. Ostatecznie dostali je Neneca, Tavares i Cruz.
Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?