Powrót na szczyt kobiecej siatkówki w naszym kraju może się niestety zbiec z powolnym końcem klubu z Polic. Przynajmniej w takiej formie, w jakiej funkcjonuje obecnie. A więc z zawodniczkami z absolutnego polskiego topu, reprezentantkami Polski i cennymi nabytkami z zagranicy, z doświadczonymi zagranicznymi szkoleniowcami i sztabem zapewniającym wszystkie potrzeby sportowe. Tym bardziej warto więc dziś wybrać się do hali Netto Arena i przeżyć kolejne emocje dzięki siatkarkom Chemika.
Problem z głównym sponsorem klubu (Grupa Azoty wycofała się kilka tygodni temu z finansowania zespołu) o dziwo zadziałał na naszą drużynę mobilizująco. Siatkarki Chemika wyglądały, jakby wybierały się na najważniejszą sportową wojnę w ich życiu. Na razie policzanki jeńców nie biorą. W ćwierćfinale w dwóch meczach pokonały Energa MKS Kalisz (3:0 i 3:1), w półfinale uporały się z Grot Budowlanymi Łódź (3:0 i 3:1).
Finał Tauron Ligi to również na razie jednostronny pojedynek. Chemik wygrał w Netto Arenie 3:0, a po kilku dniach na parkiecie w Rzeszowie powtórzył ten wynik. Nic więc na razie nie zapowiada, by Rysice były w stanie odwrócić losy tego pojedynku o złote medale. Nie można im jednak odbierać szans. W sezonie zasadniczym Chemik wygrał z Rysicami dwukrotnie, ale raz potrzebował do tego tie-breaka.
- Jeden i drugi zespół jest bardzo dobry, ma bardzo dobre zawodniczki. W takim pojedynku decyduje zespołowość, pewność siebie w trudnych momentach. W piątek musimy skupić się na sobie - mówi o finale zawodniczka Chemika, Marlena Kowalewska.
- Mam nadzieję, że w Szczecinie nam się powiedzie i wrócimy do Rzeszowa na czwarty mecz. Warto wierzyć - mówi Magdalena Jurczyk z Rysic.
Chemik pozyskał w ostatnim czasie grupę mniejszych sponsorów, ale wciąż brakuje tego największego. Czy mistrzostwo Polski może to zmienić?
Początek trzeciego spotkania Chemik Police - PGE Rysice Rzeszów w Netto Arenie w piątek o godz. 20.30.
STUDIO EURO PO HOLANDII
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?