Wszystkie drogi prowadzą do Gryfina. W sobotę startuje Włóczykij

Sobota to - można powiedzieć - preludium do tego, co jest zaplanowane na kolejny tydzień. To w sobotnie popołudnie 350 śmiałków wyruszy na dwie trasy: 50 i 25 km w ramach Ekstremalnego Rajdu na Orientację Włóczykij Trip Extreme.

Właściwa część festiwalu, z podróżniczymi prezentacjami, spotkaniami, warsztatami, spacerami, filmami, koncertami, ale też atrakcjami dla najmłodszych rozpocznie się w środę 21 lutego o godz. 17.00 przejściem przez symboliczną "Bramę Dźwięku".

Tegoroczny Włóczykij, jak mówi jego organizator, będzie odświeżony. To m.in. za sprawą tego, że w tym roku z kierowania festiwalem zrezygnował Przemysław Lewandowski, a stery po nim przejął również związany z Włóczykijem Mateusz Woźniakowski. - Zawsze patrzyłem na to, co się dzieje nieco z boku, jako fotografik, dlatego starałem się dać Włóczykijowi jakiś powiew nowości i mam nadzieję, że to się udało. W tym roku będzie przede wszystkim więcej osób lokalnych - podkreśla Woźniakowski.

Przez kolejne dni o swoich podróżach opowiedzą m.in. Piotr Wnuk, Marta Pruchnicka, Katarzyna Lewandowska i Kamil Wierzbowski, Leszek Naziemiec czy Przemek Lewandowski. Ciekawostką bez wątpienia będzie łączenie na żywo z Jerzym Arsobą, który aktualnie jest na Tajwanie. Prelegenci będą opowiadać o miejscach bliskich - np. o Dolinie Dolnej Odry - oraz tych dalekich i bardzo dalekich. Dzięki nim uczestnicy przeniosą się m.in. do Skandynawii, Grecji, Rumunii, Białorusi, Japonii, Uzbekistanu, Chile czy Amazonii.

Bilety na poszczególne wydarzenia są wciąż dostępne. Szczegółowy program imprezy znajduje się na stronie wloczykij.com.