PZLA w ostatnich dniach rozdzielił kilka ważnych, mistrzowskich wydarzeń w 2024 r. Na liście organizatorów nie ma Szczecina ani innych miast z Pomorza Zachodniego - np. halowe MP odbędą się w połowie lutego w Toruniu, 10 marca zostaną rozdane medale w półmaratonie w Gnieźnie, a pod koniec czerwca letnie MP seniorów odbędą się w Bydgoszczy (to będzie setna impreza w historii).
Maratończycy będą rywalizować 7 kwietnia w Łodzi. Mniej więcej w tym czasie odbędzie się też Maraton Dębno, który przez lata gościł mistrzowską rywalizację i organizatorzy byli chwaleni m.in. za przygotowaną, szybką trasę. W tym roku rywalizacja przeniosła się jednak do Poznania, a o medale sportowcy walczyli w październiku. Wygrali Monika Jackiewicz i Adam Nowicki z MKL Szczecin. Niewiele wskazuje, by bronili mistrzowskich tytułów.
Wszystko za sprawą igrzysk w Paryżu. Jackiewicz i Nowicki marzą o takim starcie, ale nie mają wypełnionych minimum. Te są na bardzo wysokim poziomie, więc szczecinianie muszą szukać szybszych biegów niż MP.
- Na razie nie mam w planach startu w Łodzi, ale możliwe, że pokażę się tam w innej roli. Ja planuję występ w lutym w Sevilli, gdzie będzie szybkie tempo i łatwiej będzie o dobry wynik - mówi Nowicki. Jackiewicz najprawdopodobniej też zdecyduje się na wyjazd do Hiszpanii.
Z drugiej strony występ w MP nic by Jackiewicz i Nowickiemu nie dał. Już mają punkty z imprezy krajowej zaliczone do światowego rankingu maratończyków i więcej nie mogą uzyskać. Muszą szukać innego biegu, gdzie spróbują wypełnić minimum olimpijskie.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?