MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ruszyły zapisy na Dyktando Uniwersyteckie 2024

Małgorzata Klimczak
Małgorzata Klimczak
Kolejna edycja Dyktanda Uniwersyteckiego organizowanego przez Uniwersytet Szczeciński odbędzie się już 24 maja
Kolejna edycja Dyktanda Uniwersyteckiego organizowanego przez Uniwersytet Szczeciński odbędzie się już 24 maja archiwum
Kolejna edycja Dyktanda Uniwersyteckiego organizowanego przez Uniwersytet Szczeciński odbędzie się już 24 maja o godzinie 11:00. Chętni mogą już się zapisywać. Przypominamy treść dyktanda z poprzedniego roku.

Dyktando Uniwersyteckie to już uczelniana tradycja. Organizowane z inicjatywy prof. dr hab. Ewy Kołodziejek – jest stałym punktem obchodów święta Uniwersytetu Szczecińskiego. Pierwszy raz zmagania językowe odbyły się w maju 2015 roku z okazji obchodów trzydziestolecia uczelni.

Dyktando zawsze cieszy się dużym zainteresowaniem. Biorą w nim udział mieszkańcy województwa zachodniopomorskiego, którzy walczą o nagrody pieniężne i tytuł Uniwersyteckiego Mistrza Ortografii.

W Dyktandzie Uniwersyteckim 2024 mogą brać udział wyłącznie mieszkańcy województwa zachodniopomorskiego, posiadający stałe lub tymczasowe zameldowanie (informacja będzie weryfikowana przez organizatorów), którzy ukończą 16 lat do 20.05.2024 roku oraz studenci wszystkich zachodniopomorskich uczelni – po okazaniu ważnej legitymacji studenckiej bez względu na adres zameldowania. W dyktandzie nie mogą uczestniczyć pracownicy naukowi z zakresu filologii polskiej.

Dla zwycięzców przewidziano nagrody finansowe. Uniwersytecki Mistrz Ortografii otrzyma 3000 zł, Uniwersytecki Wicemistrz Ortografii - 2000 zł, II Uniwersytecki Wicemistrz Ortografii - 1000 zł.

Dyktando odbędzie się 24.05.2024 roku o godz. 11:00 w auli nr 317 Centrum Dydaktyczno-Badawczego Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Szczecińskiego przy ul. Mickiewicza 16a.

DYKTANDO Z 2023 ROKU

Przebieżka à rebours

Jako że chciałem uchodzić za superdżentelmena, postanowiłem pomóc pewnej przeuroczej szczeciniance i zabrać na spacer jej ponadpiętnastoipółletniego psa. Na co dzień nie ulegam takim prośbom, wolę grać na Xboksie lub testować half-pipe’y w skateparku. Ale sąsiadce niepodobna odmówić, zwłaszcza że sprzedała mi okazyjnie meble w stylu fin de siècle.

Sąsiadka uwielbia psy, szczególnie takie rasy, jak beagle i chihuahua, ale sama ma yorkshire terriera. To wesoły piesek o imieniu Guzik, dość powolny, choć wciąż nieobliczalny, niby stary, ale młody duchem. Poszliśmy więc z Guzikiem nie najłatwiejszą trasą w stronę ulicy Axentowicza. Zrazu szedł powoli, człapu-człapu, ale potem nabrał hiperprędkości. Od lat niedosłyszał, więc nieomalże wpadliśmy pod ciężarówkę cysternę, która z hurgotem usiłowała wyprzedzić autochłodnię.

Na Drodze Siedmiu Młynów Guzik poczuł wiosnę. Z impetem wbiegł w rzeżuchę i anżelikę, wytarzał się w chabrach, po czym oprószony wielokolorowym pyłkiem zerwał się ze smyczy i zniknął w burzanie. Ożeż ty, urwisie! W okamgnieniu zanurzyłem się w morzu traw, a w głowie już układałem poszukiwawczy anons do gazety „Jak Pies z Kotem”. Nagle południowo-wschodni wiatr przyniósł donośne „hau, hau”. To z pszenżyta rosnącego nieopodal mały hultaj szczekał na czarno-białe hajstry lecące po szarogranatowym niebie. Nie brzmiało to jak sonata Księżycowa Beethovena, głos był schrypiały i rzężący, ale pobrzmiewały w nim nutki hurraoptymizmu.

Tak więc zamiast spokojnego spaceru wyszła nam megaprzebieżka na odwrót, bo to ja się schodziłem, zhasałem, wręcz zharowałem. Za to Guzik – pełny chillout! Jednakże nie srożę się i chętnie spacer powtórzę niejeden raz, więc - au revoir, mój druhu!

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński