MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Naprawcie te drogi!

Grzegorz Drążek
Tak wyglądała wczoraj droga na skrzyżowaniu ulic Słowackiego i Reja w Stargardzie.
Tak wyglądała wczoraj droga na skrzyżowaniu ulic Słowackiego i Reja w Stargardzie. Grzegorz Drążek
Radość zmotoryzowanych stargardzian nie trwała tej zimy długo. Drogi w mieście ponownie wyglądają jak szwajcarski ser.

Temat podziurawionych dróg w Stargardzie wraca każdej zimy. Tym razem problem pojawił się nieco później.

- Zima przyszła z opóźnieniem, więc dłużej mogliśmy cieszyć się normalną jazdą - mówią kierowcy. - Ale to szczęście nie trwało długo. Stan stargardzkich dróg ponownie jest kiepski.

Łatanie nie pomaga

Od kilku dni drogi w Stargardzie znowu straszą kierowców dziurami. Fatalnie jeździ się przede wszystkim w sąsiedztwie centrum miasta. Kierowcy się denerwują, bo z dnia na dzień jest coraz gorzej.

- Niech się odpowiedzialni za stan dróg przejadą na skrzyżowanie ulic Słowackiego i Reja - mówi jeden ze stargardzkich kierowców. - Dziura jest tam obok dziury, nie da się ich objechać. Jak ktoś musi tamtędy przejechać kilka razy dziennie, to o uszkodzenie auto bardzo łatwo.

Zmotoryzowani stargardzianie wskazują też inne miejsca, w których jest podobnie. Fatalnie wygląda nawierzchnia na ulicy Barnima, z której wyjeżdża się na główną ulicę Stargardu - Wyszyńskiego.

- Ulica Barnima jest szczególnie kiepsko traktowana przez drogowców - uważają zmotoryzowani stargardzianie. - Tam ciągle i od lat są dziury. Ekipy remontowe przyjeżdżają, łatają je, a one wracają. Tam jest potrzebny generalny remont nawierzchni, a nie taka łatanie, które nic nie daje.

Coraz gorzej wygląda też nawierzchnia na części ulicy Piłsudskiego. To jedna z ważniejszych ulic w Stargardzie. Funkcjonuje przy niej wiele sklepów i codziennie przejeżdża tamtędy dużo aut.

Źle pod wiaduktami

Na tym nie kończy się lista podziurawionych dróg w Stargardzie. Wymienić można jeszcze choćby ulicę Chrobrego, św. Jana Chrzciciela czy Dworcową. Tam dziur jest trochę mniej i są mniej groźne dla samochodów, ale niebawem może być podobnie jak na skrzyżowaniu ulic Słowackiego i Reja czy na ulicy Barnima. Kierowcy apelują też o zrobienie porządku pod stargardzkimi wiaduktami.

- Tam zapada się asfalt przy studzienkach i nie da się normalnie jeździć - mówią. - Fatalnie jest pod wiaduktem na ulicy I Brygady.

Niedawno drogowcy łatali dziury w stargardzkich drogach, między innymi na ulicy Mickiewicza. Ale oni sami wiedzą, że to walka z wiatrakami.

- Pogoda robi swoje i każdej zimy problem powraca - tłumaczą. - Niewiele można na to poradzić. Na niektórych drogach tylko remont całej nawierzchni mógłby pomóc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński