Maratonka MKL Szczecin chce wystąpić na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu, ale jeszcze nie ma minimum, a w rankingu krajowym zajmuje 4. pozycję. 18 lutego wystartuje w maratonie w Sewilli, gdzie będzie musiała pobić rekord życiowy i to znacząco. Jackiewicz szykuje się do tego występu. W grudniu była w Kenii, a teraz jest w Portugalii. Formę sprawdziła w półmaratonie w Sewilli. Czas 1:10,39 to nowa życiówka, poprawiona o ponad dwie minuty. To 4. wynik w historii półmaratonu w Polsce.
- Start bez większego odpuszczania treningu, bo już za trzy tygodnie wracam na ulice Sewilli zmierzyć się z królewskim dystansem maratonu - podsumowała Monika Jackiewicz.
Jackiewicz na zgrupowaniach jest z trenerem Arturem Olejarzem. Wkrótce dołączy do nich Adam Nowicki (MKL), który trenuje w Kenii, a też chce wystartować w Sewilli.
Podczas weekendu startowali też inni reprezentanci MKL. Patryk Dobek pobiegł 400 m podczas mityngu w Wałczu. Miał czas 48,51 s.
Lepiej wypadli sprinterzy. Wiktoria Grzyb w Toruniu była blisko życiówki (7,49) na 60 m. Ostatecznie miała czas 7,5 s. W Łodzi biegł Anton Bachórski, który czasem 6,78 odpadł w eliminacjach, ale też może wkrótce ustanowić nowy rekord życiowy.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?