MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Morze Bałtyk Szczecin gra z Cuprum Lubin

dc
Szczecinianie będą musieli zagrać dobry mecz, jeżeli chcą wygrać z Cuprum Lubin 3:0 lub 3:1, czyli zgarnąć trzy punkty. W akcji na siatce Paweł Kolec (nr 4, przodem).
Szczecinianie będą musieli zagrać dobry mecz, jeżeli chcą wygrać z Cuprum Lubin 3:0 lub 3:1, czyli zgarnąć trzy punkty. W akcji na siatce Paweł Kolec (nr 4, przodem).
Morze Bałtyk Szczecin, wicelider II ligi siatkarzy, zagra z przedostatnim w tabeli Cuprum Lubin. W meczu drugiej drużyny od początku z drugą od końca faworyta wskazać nietrudno, ale szczecinianie muszą być bardzo ostrożni.

Wszystko dlatego, że choć Cuprum zdobyło dotychczas 11 punktów, to aż osiem z nich wywalczyło w trzech ostatnich spotkaniach - które wygrało. W minionej kolejce Cuprum zwyciężyło w Poznaniu AZS 3:1, a wcześniej wygrało 3:1 z także silnym Orionem Sulechów (również na boisku przeciwnika) oraz 3:2 u siebie z Olimpią Sulęcin. Nie ulega wątpliwości, że Cuprum jest na fali. W pierwszym meczu Morza Bałtyk z drużyną z Lubina szczecinianie wygrali 3:1, jednak dopiero od trzeciego seta było dość łatwo. Teraz zapowiada się jeszcze trudniejszy pojedynek.

- Przeciwnik podniósł się po zmianie trenera - wyjaśnia szkoleniowiec Morza Bałtyk, Zdzisław Gogol. - Teraz zespół Cuprum prowadzi doświadczony Ryszard Kruk, były trener nawet pierwszej reprezentacji. Widać, że tchnął w drużynę nowego ducha.

Zespół z Lubina na tyle poważnie podchodzi do spotkania z Morzem Bałtyk, że przyjechał do Szczecina dzień wcześniej, co w II lidze zdarza się bardzo rzadko.

- Nie zakładam jednak innego wyniku, niż nasza wygrana za trzy punkty - mówi Gogol. - Chcemy zgarnąć pełną pulę. Szkoda, że kontuzja wyklucza z gry przyjmującego Artura Kulikowskiego. Nie skorzystam z niego do końca roku, a może nie wystąpić nawet w pierwszych spotkaniach roku przyszłego. To trochę ogranicza mi pole manewru.

Mecz rozpocznie się w sobotę o godzinie 16 w hali Szczecińskiego Domu Sportu.
A nowym siatkarzem Morza Bałtyk zostanie niedługo Jakub Markiewicz. Markiewicz grał już kiedyś w Morzu - ale w tym występującym w ekstraklasie. Ostatnio reprezentował barwy Politechniki Warszawa. W tym sezonie jak na razie grał tylko w Szczecińskiej Amatorskiej Lidze Piłki Siatkowej.

36-letni środkowy bloku ma pomóc drużynie w awansie do I ligi. Powinien się przydać, bo to zawodnik mający większe doświadczenie, niż pozostali siatkarze szczecińskiej drużyny razem wzięci...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński