Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Życie Sylwii jest warte 20 tys. zł. Brakuje niewiele. W nas siła!

Anna Folkman
Anna Folkman
Pani Sylwia jest szczecinianką, jest ciężko chora, jej rodzina i przyjaciele rozpaczliwie proszą o pomoc. Rak próbuje ją "zabrać", ale pani Sylwia chce i ma dla kogo żyć. Walczy ostatkiem sił. W tej walce pomóc jej może drogi lek. Nie dostanie na niego refundacji. Pozostaje jej tylko wierzyć w dobre serca ludzi. Liczy się każda, nawet najmniejsza wpłata. Może zbliżające się walentynki otworzą Wasze serca.

- Sylwia jest moją przyjaciółką i szwagierką – mówi łamiącym się głosem Małgosia Talarczyk. - Ma 38 lat, dwójkę dzieci, w tym jedno z Zespołem Aspergera. Sytuacja jest bardzo zła, gdyż choroba Sylwii, a jest to rak, nie odpuszcza i atakuje kolejne narządy. Nie ma już szans na leczenie na Narodowy Fundusz Zdrowia i jedyną nadzieją jest lek, który musi zakupić prywatnie. Koszt tego leku to 20 tys. zł miesięcznie i przyjmuje się go dożywotnio. To nie do przejścia dla zwykłej rodziny, tym bardziej dla rodziny dotkniętej ciężką chorobą.

Stan pani Sylwii jest stabilny, ale poważny. Codzienna walka z bólem nie ułatwia i tak już ciężkiej sytuacji. Praktycznie nie ma miejsca, które nie byłoby zaatakowane przez chorobę.

- Nie znam drugiej takiej osoby, która by tak zasługiwała na pomoc jak ona. Wiem, że osób w podobnej sytuacji jest bardzo dużo i trudno jest pomóc wszystkim, a jeszcze trudniej wybrać taką osobę. Mogę jedynie prosić o pomoc właśnie Sylwii – dodaje pani Małgosia. - Lekarze są złej myśli i rokowania też są złe. Konieczne są pieniądze na lek i prywatną klinikę, która będzie się nią zajmowała w trakcie podawania leku. Mówi się, że życie człowieka jest bezcenne. W przypadku Sylwii ta wartość została dokładnie określona. To 20 tys. miesięcznie. Tyle dziś warte jest jej życie.

„Zostań Aniołem Sylwii” to strona na Facebooku , na której można znaleźć więcej informacji na temat pani Sylwii i akcji jakie są prowadzone w związku z pomocą dla niej.

Tak pani Sylwia pisze o sobie:

- Jestem mamą dwójki cudownych dzieci. Ja od dwóch lat zmagam się z rakiem. Zaczęło się od pękniętego wyrostka, w którym stwierdzono rakowiaka. Po pół roku zachorowałam na raka piersi, a dziś walczę z przerzutami do płuc, kości, węzłów chłonnych oraz wątroby. Leczona jestem paliatywnie, ma to przedłużyć mi życie i poprawić jego komfort. Nie mam szans na wyleczenie. Muszę przyjmować bardzo dużo leków, a część z nich niestety nie jest refundowana. Chciałabym Państwa prosić o pomoc, abym nie musiała rezygnować z leczenia. Chciałabym móc żyć, aby patrzeć jak moje dzieci dorastają. Bez Państwa pomocy będzie to niemożliwe. Ze względu na ból jaki odczuwam w związku z chorobą nie mogę podjąć pracy. Jeśli los mój i mojej rodziny nie jest Państwu obojętny, jeśli chcielibyście nam pomóc byłabym bardzo wdzięczna. W imieniu swoim, rodziny i przyjaciół Sylwii bardzo Państwu dziękuję.

Jak można pomóc Sylwii?
SMS na numer: 75 165 o treści: POMOC 8095
Wpłata na kontoFundacja AVALON – Bezpośrednia Pomoc Niepełnosprawnym
62 1600 1286 0003 0031 8642 6001
z dopiskiem Kaczmarek-Talarczyk, 8095
Prowadzone przez: BGŻ BNP Paribas Bank Polska S.A.

Wpłaty można też dokonać przez portal pomagam.pl

Czytaj również:

Zobacz także: Lekarze rezydenci chcą spotkania z Mateuszem Morawieckim. "Od stycznia pacjenci mogą mieć duże problemy"

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński