Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwrot w aferze ZUS. Jeden z liderów PiS świadkiem?

Mariusz Parkitny [email protected]
Zatrzymanie dyrektora ZUS, Tadeusza D. w 2009 roku.
Zatrzymanie dyrektora ZUS, Tadeusza D. w 2009 roku. Marcin Bielecki
Nieoczekiwany zwrot w aferze ZUS. Szczeciński sąd chce wyjaśnić, jaką rolę w głównym wątku korupcyjnym odegrał poseł Mariusz Błaszczak, jeden z liderów PiS.

Sąd planuje wezwać Błaszczaka na świadka, a przed przesłuchaniem uprzedzić go o możliwości odmowy zeznań, jeśli uzna, że odpowiedzią mógłby narazić się na odpowiedzialność karną.

- Takie uprzedzenie stosowane jest w przypadkach, gdy są niejasności co do roli świadka w danej sprawie - tłumaczy szczeciński prawnik prosząc o anonimowość.

O tym, że nazwisko zaufanego człowieka Jarosława Kaczyńskiego pada w śledztwie ZUS napisaliśmy w połowie stycznia. Ujawniliśmy, że prokuratura nie wyjaśniła roli Błaszczaka, który wtedy był szefem kancelarii premiera Jarosława Kaczyńskiego, a obecnie przewodzi klubowi parlamentarnemu PiS.

Nawet w akcie oskarżenia nie napisano, kim jest osoba, u której wykonywano prace, za które - zdaniem prokuratury - płacono łapówką.

Niedawno akt oskarżenia w sprawie ZUS trafił do sądu. Po przeanalizowaniu 43 tomów akt sąd uznał, że konieczne będzie przesłuchanie posła i wyjaśnienie jego roli.

Tropy prowadzą do domu posła w Legionowie pod Warszawą.

Więcej o całej sprawie przeczytasz w dzisiejszym papierowym wydaniu Głosu Szczecińskiego"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński