Zwrócą nadpłaconą akcyzę wraz z odsetkami

Miałeś nadpłatę? Jeśli odpowiedni wniosek złożysz w urzędzie celnym do 19 sierpnia, możesz liczyć na zwrot pieniędzy z nadpłaty, ale także odsetek. Odsetki będą naliczane od dnia zapłaty podatku do momentu zwrotu pieniędzy przez urząd celny. Jeśli złożysz wniosek po 19 sierpnia, urząd naliczy ci odsetki od momentu zapłaty akcyzy tylko do 19 sierpnia.

Tygodniowo do urzędów celnych wpływa kilkanaście wniosków o zwrot nadpłaty akcyzy. W urzędach w Szczecinie i Koszalinie rozpatrzono już ponad 1920 wniosków. W ponad 1720 przypadkach zwracano pieniądze podatnikom. W sumie akcyzy z odsetkami zwrócono już na ponad 3,61 mln zł.

62 mln zł akcyzy

Od 1 maja 2004 do 30 listopada 2006 r. w naszym województwie sprowadzonych zostało ok. 117 tys. samochodów z krajów Unii. Odprowadzono ok. 62 mln zł akcyzy. Tylko w pierwszym półroczu tego roku w naszym województwie sprowadzonych zostało prawie 24 tys. samochodów (w analogicznym okresie w ubiegłym roku było to nieco pond 19 tys.)

- Od 19 lipca, aby otrzymać zwrot nadpłaty podatku akcyzowego należy złożyć tak jak dotychczas wniosek, podać kwotę zwrotu, jakiej się domagamy - informuje Monika Woźniak Lewandowska z Izby Celnej w Szczecinie. - Ale nie ma już obowiązku dołączania do wniosku korekty deklaracji.

Podstawą do ubiegania się o zwrot jest ustawa z dnia 9 maja 2008 r. o zwrocie nadpłaty w podatku akcyzowym zapłaconym z tytułu nabycia wewnątrzwspólnotowego albo importu samochodu osobowego (Dz.U. nr 118 poz.745).

Zainteresowani składają wnioski w urzędach, w których płacili podatek akcyzowy.
Ważne, aby we wniosku były dane zainteresowanego - imię i nazwisko/nazwa firmy, adres oraz numer konta, na które pieniądze mają być przekazane. Wniosek musi być podpisany.

- Dobrze jest dołączyć do wniosku kserokopię potwierdzenia zapłaty akcyzy - dodaje nasz rozmówczyni. - A jeżeli wystąpiły okoliczności, które miały wpływ na cenę sprowadzanego samochodu, to również należy takie dowody dołączyć. Muszą to być jednak wiarygodne, wskazujące, że chodzi o konkretny samochód, np. opinia rzeczoznawcy, rachunek z warsztatu samochodowego, itp.

Przykłady

W kwietniu br. podatnik złożył deklarację dotyczącą volkswagena caravelle z 2004 roku wykazując jego wartość - 1800 zł (równowartość 500 euro). Celnicy ustalili, iż deklarowana kwota stanowi jedynie kilka procent średniej wartości takiego pojazdu zarówno na rynku krajowym jak i na rynku kraju przywozu. Urząd wycenił auto na około 60 tys. zł, a kwotę należnego podatku na ponad 8 tys. zł. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku przywozu samochodu BMW 730D z 2000 roku. Importer wykazał wartość zakupu na kwotę 100 euro. Wartość rynkowa takiego pojazdu na rynku krajowym wynosiła około 36 000 zł, a na rynku kraju zakupu około 10 000,00 euro. Celnicy naliczyli akcyzę wyższą o ponad 3 tys. zł.

Podatnicy odzyskają nadpłatę akcyzy wraz z odsetkami liczonymi do dnia jej zwrotu (dotyczy aut kupionych po 1 maja 2004 roku). Pod warunkiem, że wniosek wpłynie do 19 sierpnia. Jeśli zjawimy się w urzędzie później, odsetki będą naliczane tylko do 19 sierpnia br. Z kolei podatnicy, którzy już otrzymali zwrot nadpłaty akcyzy, mogą wystąpić z wnioskiem o zwrot odsetek.

Celnicy porównują akcyzę zawartą w cenie samochodu zarejestrowanego w Polsce z akcyzą zapłaconą przy kupnie auta w którymś z krajów Unii.

- Bierzemy pod uwagę ceny rynkowe podobnych aut w chwili płacenia podatku - dodaje Woźniak-Lewandowska. - U nas obowiązują stawki 3,1 proc. oraz 13,6 proc. w zależności od pojemności silnika.

Od kwoty podatku akcyzowego, zapłaconego przy kupnie auta w UE, odejmuje się kwotę wyliczoną z wartości pojazdów zarejestrowanych już na rynku krajowym. Różnica dodatnia stanowi nadpłatę. W przypadku różnicy ujemnej, nadpłata nie wystąpi i zwrotu nie będzie. Nie będzie także wezwania wnioskodawcy do dopłaty.

Wniosek o zwrot nadpłaty akcyzy jest wolny od opłaty skarbowej. Można go składać w okresie 5 lat licząc o dnia zapłaty. Zatem ci, którzy dokonali zapłaty w 2004 r. mają czas do końca 2009 r.

Nowela ustawy o podatku akcyzowym ma ukrócić proceder zaniżania cen zakupu aut z importu. Teraz celnicy każdorazowo będą porównywać deklarowaną wartość kupna auta z jego ceną rynkową. Wykorzystywać będą do tego katalogi.

Jeśli stwierdzą, że wartość auta, która jest podstawą do naliczenia akcyzy, została zaniżona, bądź faktura sfałszowana - właściciel auta będzie musiał skorygować wielkość podatku i dopłacić. Chyba, że uzasadni rozbieżność ceny rynkowej auta od ceny zakupu.