L4 przez telefon, jak działa i kiedy wejdzie w życie?
Pomysł powstał dzięki próbom zmniejszenia ryzyka zakażenia koronawirusem. Telefoniczne zwolnienia, udzielone po konsultacji z lekarzem przez telefon mają za zadanie zapobiec obecności osób zarażonych w miejscach publicznych. Ostateczną decyzje w sprawie zwolnienia podejmie specjalista. Pacjent w drodze do lekarza styka z wieloma osobami, a w przypadku, jeśli rzeczywiście będzie on zainfekowany, może zarazić mnóstwo osób. Oczywiście Ministerstwo wie, że dzięki tej opcji może zwolnienia domagać się wielu oszustów, ale za priorytet bierze bezpieczeństwo obywateli. Rozporządzenie jest już gotowe, czeka tylko na podpisanie właściwej ustawy przez prezydenta, która stanowi podstawę prawną rozporządzenia.
O pomyśle dotychczas nie wiadomo wiele. Nie jest tajemnicą, że dodzwonienie się do przychodni czasem graniczy z cudem. Nie znamy jeszcze informacji na jakiej zasadzie będą odbywać się konsultacje telefoniczne, ani czy zostanie uruchomiona specjalna infolinia dla osób z podejrzeniem zarażeniem wirusem COVID-19.
Ten sam dokument, w którego treści najdziemy fragment o zwolnieniach udzielanych przez telefon możemy przeczytać o wynagrodzeniu dla osób, które są odizolowane w celu przeprowadzenia kwarantanny.
Zwolnienie przez telefon. Czy jest możliwe na szerszą skalę?
Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed jasno dał do zrozumienia, że możliwość zwolnień telefonicznych jest jedynie odpowiedzią na walkę z epidemia koronawirusa. Wejście w życie na szerszą skalę jest niemożliwe. Pomysł niepokoi wielu właścicieli firm, bo przez tak łatwe uzyskanie zwolnienia lekarskiego może pojawić się wiele nadużyć i przekupstwa lekarzy odpowiedzialnych za podejmowanie decyzji o l4.

Kolejna dawka szczepionki już dostępna!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?