Nie wiadomo kim był. Znalazł je w środę wieczorem bezdomny mężczyzna, którzy szukał miejsca na nocleg. Leżały na spalonych materacach.
Prokurator przypuszcza, że mężczyzna mógł sam zaprószyć ogień i śpiąc nie poczuł, że się pali. Niewykluczone jednak, że ktoś go zamordował i dopiero potem podpalił zwłoki dla zatarcia śladów. Odpowiedź ma dać sekcja zwłok.
- Ciało musiało tam już długo leżeć - mówi prokurator rejonowy w Świnoujściu Włodzimierz Cetner. - Być może nawet od marca. Mógłby na to wskazywać skrawek gazety z marcową datą, który znaleziono w pobliżu zwłok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?