Aktualizacja, godz. 17.05:
W urzędzie wojewody w charakterze mediatora pojawił się były wicepremier i minister pracy Longin Komołowski. Jest szansa, że uda się dojść do porozumienia i ustalić termin spotkań z przedstawicielami rządu.
- Nie będziemy już składać petycji do wojewody, bo pełni on jedynie rolę forpoczty - stwierdził Mieczysław Jurek, przewodniczący NSZZ Solidarność na Pomorzu Zachodnim.
Jurek podkreślił, że związkowcy nie otrzymali odpowiedzi na petycje z 6 grudnia ub.r., w której domagali się rozmów w sprawie sytuacji regionu, zakładów pracy, obrotu ziemią, wysokości płacy minimalnej itd.
- Żądamy spotkania z ministrami resortu gospodarki, skarbu państwa, rolnictwa i infrastruktury - oświadczył przewodniczący. - Postulatów nie zmieniamy a hasło "Stop marginalizacji Zachodniopomorskiego" jest nadal aktualne.
Związkowcy kierują pismo do szefa Komisji Europejskiej Manuela Barroso.
- To skarga na rząd polski, postawę ministrów łamiących zasady demokracji, dialogu, sankcjonujących patologie i stwarzających zagrożenia dla demokracji - tłumaczył Mieczysław Jurek.
Udział rolników w manifestacji zapowiedział Edward Kosmal, przewodniczący NSZZ Solidarność Rolników Indywidualnych w regionie.
- Jeśli nie będzie deklaracji spotkania z ministrami w sprawie postulatów naszych i zarządu regionu "Solidarności", ciągniki w Szczecinie zostaną dłużej - podkreślił Kosmal.
W proteście wezmą udział także pracownicy zachodniopomorskiego oddziału PKP Cargo i PKP Cargo Wagon.
- Centrala chce zlikwidować nasze spółki i zakłady przyłączyć do Poznania - mówi Michał Grzewka, szef MOZ NSZZ "S" w tych zakładach. - W związku z likwidacją siedzib tych firm w Szczecinie pracę straci co najmniej 160 osób. Pracownicy są przerażeni. Teraz zatrudnienie w Szczecinie jest na poziomie 1600 osób. Sytuacja jest tym bardziej absurdalna, że to Szczecin jest ogromnym zakładem transportowym, a Poznań tak naprawdę jedynie stacją tranzytową. Nie ma ekonomicznego uzasadnienia takich planów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?