- Panie generale, współczesna technika pozwoliła odszukać pana, choć ze Szczecina do Iraku jest raczej daleko...
- Bardzo się cieszę, serdecznie witam, a za pośrednictwem "Głosu" pozdrawiam, z gorącego i słonecznego Babilonu, wszystkich Czytelników "Głosu" i mieszkańców Ziemi Szczecińskiej.
- Po tragicznym zamachu, w którym zginął kpr. Rutkowski dwukrotnie użył pan słowa "pomścimy". Nie za ostro?
- Nie wypieram się tych słów. Musicie Państwo zrozumieć, że słowo "pomścimy" nie znaczy, że polscy żołnierze otrzymają ode mnie rozkaz pacyfikacji, palenia, zabijania i rabowania. W tej misji "pomścimy" znaczy, że będziemy organizować akcje wspólnie z iracką policją i Gwardią Narodową, akcje wyprzedzające, takie, które zapobiegną kolejnym atakom nie tylko na nasze wojska, ale i na ludność iracką. Tak właśnie robimy. I tak będziemy działać, aby nie dochodziło w przyszłości do sytuacji, że oprócz potu zostawimy w Iraku polską krew!
Ja ciągle pamiętam o ppłk. Kupczyku, moim dowódcy batalionu czołgów z okresu kiedy dowodziłem 12. Dywizją. Jesteśmy mu to winni, jesteśmy to winni Jego żonie i córce, które przy okazji serdecznie pozdrawiam. Ja ciągle widzę Jego uśmiechniętą twarz na meczach Pogoni, kiedy wspólnie kibicowaliśmy tej drużynie na początku lat dziewięćdziesiątych.
- Zatem jaka jest ta wojna obecnie?
Odpowiedź na te i inne pytania znajdziesz w papierowym wydaniu "Głosu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?