W sobotę na drodze między Chrapowem a Pełczycami, kierujący pojazdem osobowym marki Peugeot, 31-letni mieszkaniec gminy Pełczyce, na łuku drogi zjechał na pobocze a następnie wjechał do przydrożnego rowu.
Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 18:00 na drodze między Chrapowem a Pełczycami. Jak ustalili policjanci, kierujący samochodem marki Peugeot, 31-letni mieszkaniec gminy Pełczyce, na łuku drogi zjechał na pobocze a następnie wjechał do przydrożnego rowu. W pojeździe znajdowały się dzieci kierującego, 4-letni chłopiec oraz 11-letnia dziewczynka. Mężczyzna oddalił się z miejsca zdarzenia przed przybyciem patrolu policji, pozostawiając na miejscu swoje dzieci. Dzieci z ogólnymi potłuczeniami ciała zostały przewiezione do szpitala w Gorzowie Wielkopolskim.
Mężczyzna nie ukrywał się długo, ponieważ już po około 40 minutach, został wytropiony przez jednego z choszczeńskich psów służbowych. „DUMA” dokładnie wskazała miejsce w pobliskim lesie, gdzie ukrywał się mężczyzna.
Badanie alkomatem dało wynik 1,96 promila alkoholu.
Samochód został odholowany na parking strzeżony.
Zobacz też:
Stoisz w korku? Widziałeś wypadek?
Czytaj również:
- Wypadek pod Stargardem. Zginął 23-letni kierowca. Auto całkowicie zniszczone
- Śmiertelny wypadek na drodze numer 3. Trzy osoby nie żyją
- Wypadek na krajowej "10", droga zablokowana. Nie żyje jedna osoba
- Śmiertelny wypadek koło Golczewa. Nie żyje kierowca
- Śmiertelny wypadek na Moście Pionierów w Szczecinie [zdjęcia]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?