Owszem, trzech arkowców arbiter ukarał żółtymi kartkami, ale były to przewinienia taktyczne. Zawodnicy powstrzymywali kontry. Portowcy bez upomnień, choć nie tak do końca. Kilka minut przed końcem spotkania żółtą kartkę otrzymał kierownik drużyny Daniel Strzelecki. Ciekawa sytuacja, bo zazwyczaj sędziowie upominają kartkami piłkarzy rezerowych lub strofują trenerów. Żółta dla kierownik to nowość, zgodna z regulaminem.
- Spodziewałem się, że mogę zobaczyć kartkę, bo opuściłem strefę przy naszej ławce rezerwowych - tłumaczy Daniel Strzelecki. - Po prostu krzyczałem do sędziego, że dwóch naszych piłkarzy leży na murawie i powinien przerwać grę.
ZDJĘCIA kibiców na meczu Pogoń - Arka. Końcówka na stojąco
Sędzia Kwiatkowski pewnie, by krzyku Strzeleckiego nie usłyszał, ale zareagował arbiter techniczny, który również był spoza Szczecina. To on poinformował o wykroczeniu i następstwem był żółty kartonik.
Jakie będą konsekwencje, jeśli przewinienie się powtórzy?
- Nie wiem. Regulamin nie precyzuje, co się stanie z kierownikami. Nie wiem, czy to może być absencja w jakimś meczu czy też kara finansowa - mów Strzelecki.
Żółtą - za zbyt nerwową krytykę - otrzymał też trener Arki Gdynia Jacek Zieliński. W przypadku szkoleniowców system kar jest bardziej klarowny. Jeśli trener się nie uspokoi, to może wylecieć na trybuny, a to oznacza dyskwalifikację w kolejnym meczu.
Pogoń Szczecin – Arka Gdynia 2:0. Portowcy liderem ekstrakla...
Legia – Pogoń 1:2. Historyczna wygrana na Łazienkowskiej
Kibice na meczu Legia - Pogoń. Świetny doping i szczęście go...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?