Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zobacz jak grała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy

Anna Miszczyk
- To ludzie robią Finał - mówił do szczecinian zgromadzonych na Jasnych Błoniach Jerzy Owsiak.- Bądźcie z nami.
- To ludzie robią Finał - mówił do szczecinian zgromadzonych na Jasnych Błoniach Jerzy Owsiak.- Bądźcie z nami. Andrzej Szkocki
Wszyscy okazaliśmy serce i wsparliśmy Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Za pieniądze zostanie kupiony sprzęt do wczesnego wykrywania nowotworów u dzieci. W całej Polsce zebrano już ponad 10 mln zł.
Owsiak na okrecieJurek Owsiak do Szczecina przyplynąl na pokladzie ORP Kraków.

Jurek Owsiak na okręcie

- Popatrz, Owsiak! Ten co Orkiestrę prowadzi! - Ten?!

Choć Jurek Owsiak przebywał w Szczecinie już drugi dzień, jeszcze wczoraj wielu mieszkańców nie dowierzało, że siedemnasty finał Orkiestry rozpoczyna się właśnie u nas. Owsiak rozpoczynał go z resztą dwukrotnie. Po raz pierwszy - w sobotę, kiedy na okręcie ORP Kraków przycumował przy Wałach Chrobrego i w niedzielę rano na Jasnych Błoniach.

- Szczecin, jesteście? - krzyczał ze sceny na Jasnych Błoniach. Odpowiadało mu kilkaset szczecinian. - Pogoda nic nam nie robi. Jak na razie nie pękamy - mówił Jurek Owsiak.

Tomasz Jarmoliński, zastępca prezydenta Szczecina także zapewniał, że minus cztery stopnie mrozu szczecinianom niestraszne. - Bawimy się do godziny 22 - mówił Tomasz Jarmoliński.

- Jakoś wytrzymamy cały dzień w takiej temperaturze - zapewniały Karolina Szumotalska, Joanna Kuraszewska i Ewa Stępień, wolontariuszki ze szczecińskiego gimnazjum nr 22. - Cel jest szczytny, można pomóc dzieciom. To nasz pierwszy raz, ale zapewne zgłosimy się do orkiestry także w przyszłym roku.

Poza osobą Jurka Owsiaka szczecinian przyciągnął na Błonia bieg "Policz się z cukrzycą".

- Biegam 1-2 razy w tygodniu. Bardzo chciałam wziąć udział w takiej imprezie. W większej grupie jest raźniej. I atmosfera jest super - zachwalała Monika Sałdan z Polic, która na co dzień pracuje jako księgowa.

Pobiec można było ze szczecińskimi olimpijczykami. Do biegu przyłączył się też dr Tomasz Urasiński, kierownik Kliniki Pediatrii, Hematologii i Onkologii Dziecięcej PAM. Tuż przed biegiem Tomasz Urasiński przyznawał, że liczy, iż po tegorocznej Orkiestrze jego klinika dostanie nowy sprzęt. - 12 lat temu dostaliśmy urządzenia od Orkiestry. Teraz przydałoby się je już wymienić - mówił lekarz.

Orkiestra zbiera pieniądze na zakup sprzętu do diagnostyki nowotworów u dzieci.- Chcemy kupić kilkadziesiąt takich urządzeń i stworzyć centra dla dzieci, gdzie rodzice będą mogli zbadać dziecko bez zbędnej papierologii - mówił Owsiak.
Licytacje WOŚP potrwają do połowy lutego. Trwa wielkie liczenie pieniędzy zebranych przez wolontariuszy.

Pod pretekstem zabawy w całej Polsce zbierano pieniądze na szczytny cel. Za fundusze Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zostanie kupiony sprzęt do wczesnego wykrywania nowotworów u dzieci.

- O chorobie trzeba myśleć wcześnie - mówił na Jasnych Błoniach dr Tomasz Urasiński, kierownik Kliniki Pediatrii, Hematologii i Onkologii Dziecięcej PAM, gdzie trafiają takie dzieci.

Pieniądze mają iść przede wszystkim na na ośrodki terenowe wczesnej diagnostyki.

- Liczymy , iż nasza klinika także dostanie nowy sprzęt - mówił Urasiński. - 12 lat temu dostaliśmy urządzenia od Orkiestry. Teraz przydałoby się je już wymienić.
Na Jasnych Błoniach Jurek Owsiak zachęcał jednak nie tylko do myślenia o zdrowiu dzieci, ale też dorosłych.

- Ruszajmy się! Bądźmy zdrowsi! - apelował.

W Zachodniopomorskiem zebrano około 400 tysięcy zł. Pieniądze są jednak ciągle liczone.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński