Zobacz czego nie znosi nasza skóra

Jesteś niewyspany, bo w nocy męczył cię stres, a wieczorem zjadłeś coś ciężkostrawnego i popiłeś kawą? Nie umyłeś twarzy wieczorem, więc rano wziąłeś sobie długą i gorącą kąpiel? To wszystko sprawiło, że jak wstałeś rano, twoja skóra nie wyglądała najlepiej. Zapaliłeś papierosa? Od tytoniu skóra jest sucha i zaczyna się marszczyć. Jednocześnie stres sprawia, że nasz organizm produkuje duże ilości adrenaliny, a ta skutkuje powstawaniem rumienia na twarzy i pękaniem naczyniek. To, jak żyjemy, co jemy, co pijemy, a także jak wypoczywamy, ma ogromny wpływ na cały nasz organizm. Nasz tryb życia widać najszybciej na skórze twarzy.

- A kiedy jeszcze dochodzą różne nasze choroby, nierozważne korzystanie ze słońca i zła gospodarka hormonalna - to mamy kłopoty ze skórą - podkreślają specjaliści. Bo wygląd naszej skóry odzwierciedla zarówno ogólny stan zdrowia, jak też jest bezpośrednią reakcją na czynnik chorobowy. Dodatkowo skóra reaguje na alergeny, niektóre infekcje zakaźne, zaburzenia metaboliczne i hormonalne, zatrucia. Objawami chorób jest rumień, obrzęk, pokrzywka, wysypka, wypryski czy wrzody.

Specjaliści podkreślają, że jeśli nie trapią nas choroby, to stan skóry, jej gładkość i świeży wygląd zależą w pierwszym rzędzie od tego, czy otrzymuje ona niezbędne substancje odżywcze. Bo nasza skóra potrzebuje odpowiednich ilości białek (aminokwasy), witamin i minerałów. Ponadto kondycja skóry w dużym stopniu zależy od tego, czy ma wystarczającą ilość wody i czy jest odpowiednio pielęgnowana. To wszystko dotyczy też naszych włosów i paznokci. Wygląd skóry upośledzają nabyte lub genetycznie choroby.

- I wtedy niezbędna jest wizyta u specjalisty - podkreśla dr n. med. Zdzisław Baśkiewicz, dermatolog. - Bo mogą się pojawić pokrzywki, uczulenia, egzemy, łuszczyca. Jednak jednym z ważniejszych niebezpieczeństw dla skóry jest promieniowanie słoneczne. Słońce jest powiem podstępne, a jego skutki są na początku mało widoczne. Niestety, kumulują się i nawarstwiają. Szczególnym zagrożeniem jest promieniowanie typu UVA i UVB (ultrafiolet). Nadmiar promieniowania słonecznego UVA i promienie podczerwone (czynnik termiczny) prowadzą do uszkodzenia podskórnych naczyń krwionośnych i zaburzeń ukrwienia skóry.

- A ostatnio sporo pacjentów przychodzi do nas z dermatozą. To nic innego, jak reakcje alergiczne na słońce wywołane lekami - dodają dermatolodzy. Takich kłopotów ze skórą mniej mają osoby o ciemniejszej karnacji.

- Bo mają w skórze więcej melaniny - barwnika, który ją chroni. W ten sposób ich organizm broni się przed skutkami promieni słonecznych - tłumaczy Zdzisław Baśkiewicz. - Barwa skóry to czynnik genetyczny.