Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znowu kontuzje

Przemysław Sas, 26 sierpnia 2004
Południowoamerykańskie trio Pogoni. Od lewej: Brazylijczycy Giuliano i Julcimar oraz Urugwajczyk Milar.
Południowoamerykańskie trio Pogoni. Od lewej: Brazylijczycy Giuliano i Julcimar oraz Urugwajczyk Milar. Andrzej Szkocki
- Chcę zabrać zespół w jakieś ciche spokojne miejsce, gdzie będziemy z dala od zgiełku panującego ostatnio wokół Pogoni - mówi Bogusław Baniak, szkoleniowiec portowców.

Już jutro Pogoń rozegra kolejny mecz ligowy. Przeciwnikiem będzie Groclin Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski. Portowcy wyjadą do Grodziska już dzisiaj.

Wczoraj piłkarze trenowali warianty rozegrania ataku. Pracowali też obrońcy.

- Wracam po czerwonej kartce. Groclin to dobry przeciwnik, ale jestem dobrej myśli - powiedział w rozmowie z "Głosem" Julcimar. - Chcemy tam wygrać - zadeklarował.

Baniak podzielił piłkarze na dwa zespoły. W żółtych plastronach wybiegł skład, który przewidziany jest na Groclin: Pilarz - Rodrigo, Masternak, Julcimar, Michalski - Kaźmierczak, Łabędzki - Terlecki, Moskalewicz, Giuliano - Milar. Na boisku nie było kontuzjowanych Rafała Grzelaka i Grzegorza Matlaka.

- Grzelak odczuwa jeszcze skutki niebezpiecznego wejścia jednego z piłkarzy Lecha, które miało miejsce w ostatniej minucie meczu - wyjaśnił nam Dariusz Dalke, masażysta portowców. - Natomiast "Grzela", czyli Grzegorz Matlak ma problemy z kręgosłupem i jest w tej chwili u lekarza.

Czy zdołają się wykurować do meczu z Groclinem?

Czytaj w papierowym wydaniu "Głosu".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński