Wbrew pozorom to nie będzie łatwy mecz. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę trener portowców Bohumil Panik. Przed meczem skoszarował zawodników na zgrupowaniu w jednym z hoteli. Ma to pomóc w integracji zespołu i mobilizacji przed meczem. Trzeci powód jest bardzo prozaiczny. Wczesna pora meczu.
- Chodzi o to, by piłkarze nie zrywali się wcześnie z łóżek i pędzili na stadion - mówi Ryszard Mizak, kierownik drużyny. - Ekipa będzie cały czas razem i z hotelu pojedziemy na mecz.
Mini zgrupowanie rozpocznie się jeszcze w sobotę. Po treningu zawodnicy zjedzą wspólną kolację, następnie Panik omówi niedzielnego przeciwnika, a na koniec wszyscy wspólnie obejrzą w telewizji pojedynek Amiki Wronki z Legią Warszawa.
Pogoń zagra z Arka bez swojego najważniejszego rozgrywającego Przemysława Kaźmierczaka. Zdaniem szkoleniowca to poważne osłabienie szczecińskiej ekipy.