Spotkanie to efekt oskarżeń mieszkańców. Skarżą się na smród, hałasy i pylenie. Za wszystkim ma stać firma, która gromadzi biomasę, a więc naturalne odpady używane jako paliwo energetyczne.
Na pytanie co jest składowane na placu przedstawiciel firmy Euro Broker odpowiedział, że są to zrębki liściaste i iglaste. A także - jak przyznał - śmierdzące wysłodki. - To był błąd, ale więcej wysłodki nie będzie - zapewnił pełnomocnik EB. Tłumaczy, że firma nie wiedziała o bliskości zabudowań mieszkalnych, a znalezienie innej lokalizacji dla składowiska graniczy z cudem. Mieszkańcy narzekają również na hałas w nocy przy przeładunku biomasy. Firma tłumaczy zakłócanie ciszy tym, że jest zmuszona dotrzymać harmonogramów dostaw dla odbiorców.
Miejsce składowania nie należy do gminy. Firma EB przyznała, że zawarła umowę na czas nieokreślony na dzierżawę placu. Zasłoniła się tajemnicą handlową na pytanie komu sprzedaje biomasę. Sposobem na zablokowanie dalszej działalności firmy ma być zmiana miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który ma wykluczyć prowadzenie uciążliwej działalności a więc składowania biomasy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?