W tym miesiącu miała się rozpocząć rozbiórka mola w Ińsku. Jak się jednak okazuje, termin ten nie zostanie dotrzymany. Przedsięwzięcie to opóźni się co najmniej o kilka tygodni. Być może rozpocznie się w kwietniu.
W ubiegłym roku, wczesną wiosną, specjalistyczna firma wykonała, na zlecenie władz gminy Ińsko, ekspertyzę stanu technicznego mola. Wykazała ona, że budowla na jeziorze jest w złym stanie. Eksperci zasugerowali dwie możliwości: kapitalny remont, który miałby polegać na rozmontowaniu całego mola i jego ponownej budowie lub całkowitą rozbiórkę. Ze względu na wysokie koszty pierwszego rozwiązania gmina zdecydowała się na jego rozebranie.
- Uzyskaliśmy już wszelkie niezbędne pozwolenia - informował, na stronie internetowej gminy Ińsko, burmistrz Jacek Liwak.
Wstępnie rozbieranie konstrukcji miało się rozpocząć w tym miesiącu. Roboty przesunięto, a jako powód podano pogodę.
- Rozbiórka rozpocznie się w kwietniu - mówi Michał Kupczyński, zastępca burmistrza.
Na etapie projektowania jest nowe molo oraz ścieżka edukacyjna na wodzie. Termin zakończenia prac projektowych wyznaczono na jesień 2016 roku.
Polecamy na gs24.pl:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?