Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zniszczone groby i kwatery po wizycie dzików na Cmentarzu Zachodnim. Elektryczny pastuch ma rozwiązać problem

Łukasz Czerwiński
Łukasz Czerwiński
Wideo
od 16 lat
Rozryte groby i przewrócone krzyże, to efekt wizyty stada dzików na Cmentarzu Zachodnim przy ulicy Bronowickiej. Skala zniszczeń jest bardzo duża. Miasto pracuje nad lepszym zabezpieczeniem terenu, a zwierzyna została odłowiona.

- Bardzo przykro się na to patrzy. Cieszymy się, że groby naszych bliskich nie ucierpiały - mówi małżeństwo, które spotkaliśmy podczas niedzielnej wizyty na cmentarzu.

Korzystając z ładnej pogody, tego dnia nekropolię odwiedziło mnóstwo osób. Większość przyszła na własne oczy zobaczyć efekty wizyty dwunastu dzików. Choć cmentarz był już po wstępnych pracach porządkowych, to widok wciąż jest przerażający. Dziki zryły zieleń na cmentarzu, a także miejsca pochówków. Przewrócone krzyże, porozrzucane znicze i połamane nagrobki. Odwiedzający nekropolię mówią także o licznych odchodach, które muszą usuwać z grobów. Wygłodniała zwierzyna nie oszczędziła Cmentarza Zachodniego. Jak one się tu w ogóle dostały? Czy cmentarz nie powinien być całkowicie odgrodzony? - pytają przejęci mieszkańcy, a my te pytania skierowaliśmy do przedstawiciela magistratu.

- Miały fragment dostępu i z niego skorzystały. Nie było tam pastucha, który jest już zakładany, więc problem powinien zostać zminimalizowany - odpowiada Andrzej Kus, rzecznik prasowy miasta ds. komunalnych i ochrony środowiska.

Problem może powracać

O skuteczności dodatkowych zabezpieczeń możemy przekonać się już niedługo. Według łowczego miejskiego, problem niestety może się powtarzać.

- Zakrzaczony teren obok cmentarza nadal jest atrakcyjny dla dzików i wiosną na pewno znów tam się pojawią. Ta część niezagospodarowana jest łatwo dostępna dla zwierzyny. Te zwierzęta szukają po prostu ziemi do buchtowania - mówi Ryszard Czeraszkiewicz.

Udało się odłowić dziesięć z dwunastu dzików, które wdarły się na teren Cmentarza Zachodniego. Teraz pracownicy Zakładu Usług Komunalnych mają za zadanie usunąć wszystkie zniszczenia i odtworzyć teren, a także naprawić powstałe szkody, więc nikt nie powinien ponieść dodatkowych kosztów ze względu zniszczenia. Mieszkańcy alarmują jednak, że dziki pojawią się także na Cmentarzu Centralnym, gdzie również widać efekty ich odwiedzin.

- To się zdarza bardzo rzadko. Reagujemy szybko i wzywamy firmy zajmujące się odłowami - zapewnia Andrzej Kus.

Cmentarzu Zachodnim przy ulicy Bronowickiej jest stosunkowo nowym obiektem, który został otwarty w maju 2013 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński