Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zniszczona zabytkowa brama i ogrodzenie cmentarza. Skandal w szczecińskich Żydowcach. Winnych jeszcze nie ma

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Była brama i już jej nie ma. Konstrukcja miała zostać zniszczona przez ciężki sprzęt budowlany
Była brama i już jej nie ma. Konstrukcja miała zostać zniszczona przez ciężki sprzęt budowlany wiadomosci.szczecin.eu/Agata Freindorf (pomeranica.pl)
Do zniszczenia ogrodzenia zabytkowej nekropolii przy ulicy Chocimskiej w Szczecinie miał przyczynić się wykonawca prac przy budowie mostu kolejowego nad Regalicą. Wykonawca prac sprawdza za pomocą monitoringu, kto był faktycznym sprawcą. Miejski Konserwator Zabytków zapowiada zawiadomienie organów ścigania.

To teren dawnego cmentarza ewangelickiego, założonego na początku XX wieku, we wsi Sydowsaue (dziś Żydowce) z zachowaną kaplicą cmentarną i częścią nagrobków. Na teren cmentarza prowadziła betonowa brama. Już jej nie ma.

- Jeszcze tydzień temu ponadstuletnia brama prowadząca na teren przykościelnego cmentarza w Żydowcach przy ul. Chocimskiej stała na swoim miejscu. Dzisiaj już jej nie ma. Dlaczego i jakim prawem? Komu przeszkadzała, zwłaszcza że obok był przejazd na teren cmentarza?! Dlaczego zniszczono nagrobki, a wokoło nich walają się puszki po piwie? Przecież to nie do wiary, że coś takiego ma miejsce w cywilizowanym podobno kraju, gdzie dba się o miejsca pochówku! Bramę zniszczyła koparka pracująca przy budowie torów i ktoś powinien ponieść za to konsekwencje i odbudować bramę, która za sto lat znów będzie miała sto lat - opisuje sytuację Jakub Olszewski, pasjonat historii Prawobrzeża.

- Niestety charakterystyczna łukowa brama z początku XX w. obrócona została w perzynę – mówi Michał Dębowski, Miejski Konserwator Zabytków. - Wszystko wskazuje na to, że do zniszczeń doszło w wyniku nieumiejętnego operowania ciężkim sprzętem budowlanym.

MKZ jest również w kontakcie z właścicielem zabytkowego cmentarza - proboszczem miejscowej parafii rzymskokatolickiej, a inżynier kontraktu budowy kolejowej w sąsiedztwie został wezwany do złożenia szczegółowych wyjaśnień dotyczących przyczyn i okoliczności zdarzenia. W trakcie przygotowywanie jest zawiadomienie do organów ścigania w związku z uszkodzeniem zabytku.

- Będę robił wszystko co w mojej mocy, aby udało się odtworzyć zniszczoną bramę i fragment ogrodzenia w ramach realizowanej inwestycji, choćby ze środków pochodzących z ubezpieczenia wykonawcy – dodaje Michał Dębowski.

O komentarz poprosiliśmy wykonawcę prac przy budowie nowej przeprawy przez Regalicę w Podjuchach. Skontaktowaliśmy się z firmą Budimex, która nie bierze winy na siebie.

- Jesteśmy w tej sprawie w kontakcie z inwestorem. Sprawdzamy za pośrednictwem dostępnego monitoringu kto był sprawca tego zdarzenia. Na razie żadne dowody nie wskazują na wpływ działań budowlanych na stan bramy, ale sprawdzamy to dokładnie, żeby mieć pewność w tym zakresie - mówi Michał Wrzosek, rzecznik prasowy firmy Budimex.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński