Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zniszczona taksówka w Szczecinie. Kogo przestraszyła oferta najniższej ceny

Marek Rudnicki
Marek Rudnicki
Zdewastowano samochód taksówkarza, który zaoferował najtańszą w mieście stawkę 1 zł na starcie. Zaatakowano go hejtami. W skodzie Szymona Wrzesińskiego, który rozpoczął pracę tydzień temu jako „Taxi Złotówa” przebito opony, a samochód pomalowano obraźliwymi znakami i hasłami.

- Prowadzimy już szczegółowe śledztwo w tej sprawie - informuje nadkomisarz Przemysław Kimon, ale szczegółów nie podaje.
Taksówka stała na terenie zamkniętym przy domu właściciela. Zdewastowano ją w nocy z soboty na niedzielę.

- Dopiero tydzień pracowałem po tym, jak ogłosiłem na facebooku powstanie „Taxi Złotówa” - opowiada Wrzesiński. - Od razu zaatakowano mnie bardzo złośliwymi, obraźliwymi i wulgarnymi „hejtami”. Mogę się tylko domyślać, kto to zrobił. Już pierwszego dnia wsadzono mnie na „minę” zamawiając fikcyjne kursy na drugi koniec Szczecina.

- Byłem rozżalony, bo poniosłem duże straty - mówi poszkodowany taksówkarz. - Napisałem na facebooku, jaki mam pomysł na funkcjonowanie mojej taksówki i od zwykłych ludzi dostałem bardzo dużo pozytywnych komentarzy. Dało mi to motywację do dalszej pracy.

Taryfa zaproponowana przez Wrzesińskiego była konkurencyjna do oferty wszystkich szczecińskich korporacji. Podczas gdy u innych kwota „na starcie” oscylowała około 3 zł, on zaproponował jedynie 1 zł oraz 2,40 za kilometr trasy (inni mają podobne lub nieco niższe).

- Nie ukrywam, że to wydarzenie było dla mnie trudne - przyznaje. - Bardzo dużo zainwestowałem, aby pracować na taksówce i teraz nie mam zamiaru się poddawać.

Opowiada, że gdy w Internecie ujawnił, co zrobili wandale, wielu internautów wyraziło z nim solidarność.

- To podniosło mnie na duchu. Nie poddam się. Nie ulegnę naciskom - zapowiada.

Polecamy na gs24.pl:

Wielkie biegowe święto i morderczy "Dzikobieg" w Policach

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński