Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zniknie osiemnaście ton niebezpiecznych odpadów

Wioletta Mordasiewicz
Archiwum/Sławek Ryfczyński
Do lipca tego roku ma zniknąć składowisko opakowań po pestycydach w Dalewie. Gmina Marianowo ogłosiła przetarg na jego likwidację.

Składowisko koło Dalewa, przeterminowanych środków ochrony roślin, tzw. mogilnik jest jednym z 39, które jeszcze są w województwie zachodniopomorskim. Szacuje się, że w dalewskich silosach jest prawie 18 ton niebezpiecznych odpadów. Mają być wydobyte i zutylizowane.

Na skraju lasu
- Ciągle ktoś tam zaglądał - opowiada Elżbieta Rink, wójt gminy Marianowo. - Także dla złomiarzy jest to ciekawy teren. Kradli metalowe ogrodzenie. Całymi latami mieliśmy problem z tym składowiskiem. Mam nadzieję, że w tym roku w końcu się go pozbędziemy.

Odetchną także mieszkańcy Dalewa i okolic.
- To składowisko jest wprawdzie kilka kilometrów od naszych domów, ale mimo to zawsze jest jakaś obawa, że coś z niego zacznie się wydobywać - mówią mieszkańcy.

Mogilnik znajduje się w wyrobisku piasku na skraju lasu, dwa kilometry do Dalewa. Z jednej strony graniczy z lasem, z drugiej z polami uprawnymi. Ma powierzchnię blisko 5,5 tys. m.kw., składa się z 35 zbiorników wykonanych z betonowych kręgów.

- Mogilnik jest schowany głęboko w lesie - mówi Elżbieta Rink, wójt Marianowa. - Likwidacje tego typu składowisk kosztują duże pieniądze, także z tego powodu, że stosowane są maksymalne zabezpieczenia.

Rozbiorą i wywiozą

Każdy z silosów ma metr średnicy. Mogilnik koło Dalewa jest wypełniony w ok. 40 proc. Zawiera około 35 metrów sześciennych opakowań: szklanych, plastikowych, metalowych i papierowych oraz popiół ze spalonych opakowań środków ochrony roślin.

Likwidacja składowiska w Dalewie będzie się odbywać za dotację z EkoFunduszu oraz z pieniędzy z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Gmina Marianowo ogłosiła już przetarg i szuka wykonawcy tego przedsięwzięcia. Jego zadaniem będzie, poza pozbyciem się niebezpiecznych dla środowiska substancji, rozebranie betonowych silosów, wywiezienie gruzu, zasypanie wykopów i posadzenie na terenie mogilnika 75 drzew iglastych.

Urzędnicy czekają na oferty do 6 marca. Wykonawca będzie musiał w ciągu 14 dni od podpisania umowy przystąpić do prac. Na ich zakończenie będzie miał czas do lipca tego roku.

W Polsce były 284 takie składowiska. Obecnie zostało ich nieco ponad 100. Wszystkie mają zniknąć do 2010 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński