Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znikające granty. Marszałek tłumaczy, przedsiębiorcy nie dowierzają

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
- Nie jestem zwolennikiem zasady grantów w formule „kto pierwszy, ten lepszy”, ale takie zasady nam narzucono - mówi marszałek województwa o rozdysponowaniu 50 mln zł w jedenaście minut. Cześć przedsiębiorców chce powtórzenia konkursu.

W poniedziałek nabór do Zachodniopomorskiego Pakietu Grantowego zakończył się po niecałych 11 minutach. Za przeprowadzenie konkursu odpowiadał Wojewódzki Urząd Pracy w Szczecinie. Wpłynęło 2007 wniosków na łączną kwotę 64 182 149,07 zł. Duża część przedsiębiorców już po kilku minutach dostała informacje, że pieniądze się skoczyły i ich wnioski nie będą rozpatrywane. Sprawa wywołała ogromne emocje i wściekłość przegranych.

CZYTAJ TEŻ:

– Spodziewaliśmy się, że nabór zakończy się bardzo szybko, gdyż zainteresowanie konkursem było duże. Nie jestem zwolennikiem zasady grantów w formule „kto pierwszy, ten lepszy”, ponieważ pomoc nie zawsze trafi do tych, których kryzys dotknął najmocniej. Ale takie były reguły konkursu opracowane w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej dla wszystkich regionów, które zadeklarowały udział w tej firmie wsparcia. Cieszę się, że mogliśmy po raz kolejny pomoc przedsiębiorcom i zachęcam do obserwowania informacji o kolejnych konkursach na inwestycje i odtwarzanie miejsc pracy po COVID-19 – mówi Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.

Zapowiada, że czynione są wysiłki, by kolejne pieniądze dla przedsiębiorców, tym razem na inwestycje, mogły trafić jeszcze jesienią br. Trwają negocjacje z Komisją Europejską.

Ale cześć przedsiębiorców domaga się ponownego przeprowadzenia konkursu na grant.
- Traktujecie ludzi jak marionetki. Nie ma na to zgody - mówił we wtorek pan Tomasz, przedsiębiorca, który wziął udział w konferencji radych sejmiku z PiS.

CZYTAJ TEŻ:

- Wypełniłam w ciągu pięciu minut wniosek, ale nie było możliwości wysłania go. ie rozumiem tego - dodaje pani Anna, przedsiębiorca.

- Zarząd województwa i dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy mieli czas, aby zorientować się, jak to funkcjonowało w innych województwach, i wyeliminować błędy. Teraz mówi się, że informatycy wygrali z przedsiębiorcami. Wielki problem mieli ci, którzy byli w mniejszych miejscowościach, gdzie internet działa wolniej. Skala upokorzenia przedsiębiorców jest przeogromna - mówiła radna Małgorzata Jacyna-Witt.

- Chyba mieliśmy do czynienia z taką sytuacją, że nie było równych szans - wtórował radny Zbigniew Bogucki.

Na środę konferencję w tej sprawie zapowiedział dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy.

CZYTAJ TEŻ:

Czy szczecinianie noszą maseczki?

Jest pierwsze "ognisko sklepowe" w Szczecinie. Czy chodzimy ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński