Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znicz Basket Pruszków - Spójnia Stargard 52:76

Grzegorz Drążek
Tadeusz Surma
W dzisiejszym spotkaniu w Pruszkowie stargardzka Spójnia pewnie pokonała tamtejszy Znicz Basket 76:52. Po tej wygranej stargardzianie mają punkt przewagi nad tym zespołem i są o krok od awansu do play off I ligi.

Stawka tego meczu była wysoka. Oba zespoły walczą o ósme miejsce po rundzie zasadniczej, ostatnie które gwarantuje grę w play off. Przed spotkaniem oba zespoły miały tyle samo punktów. Wygrana zbliżała więc znacznie do play off, bo do zakończenia rundy zasadniczej po tym spotkaniu pozostało tym zespołom trzy mecze.

Początek meczu to punkty podkoszowych zawodników Spójni Łukasza Bodycha i Wiktora Grudzińskiego. Po ich trafieniach stargardzianie prowadzili w 4 minucie 8:2. Gospodarze byli dobrze pilnowani i mieli kłopot w ataku. Swoje pierwsze punkty z gry, a nie z linii osobistych, rzucili dopiero na koniec szóstej minuty gry.

Po siedmiu spudłowanych próbach. Spójnia wygrywała wtedy 14:6. Stargardzianie byli nie tylko skuteczniejsi, ale też przeważali w walce o zbiórki. Gra Spójnia opierała się na wysokich zawodnikach, którzy albo sami kończyli akcje albo asystowali. Nasi gracze w tej kwarcie mało rzucali z dystansu, ale kiedy w 8 minucie trójkę rzucił Adam Parzych Spójnia osiągnęła trzynaście punktów przewagi i wygrywali 19:6.

W drugiej kwarcie stargardzki zespół nie zwalniał tempa. Gospodarze wciąż mieli kłopot ze zdobywaniem punktów. W 15 minucie celnie w Spójni rzucił Grudzinski i goście wygrywali 26:11. W tej kwarcie gospodarze pierwszy raz celnie rzucili po prawie siedmiu minutach gry, a w sumie przez dziesięć minut rzucili tylko cztery punkty. Spójnia w połowie spotkania wygrywała różnicą 22 punktów.

W trzeciej kwarcie przewaga stargardzian się zmniejszyła, ale cały czas wydawała się być bezpieczna. W 26 minucie, po trójce gospodarzy przegrywali oni 29:45, a po chwili dorzucili dwa punkty i było 31:45. Kolejne cztery punkty trafili stargardzianie i ich przewaga znowu wynosiła blisko dwadzieścia punktów. A po punktach w końcówce tej kwarty Parzycha i Jerzego Koszuty ponownie wynosiła 22 pkt.

Tego spotkania stargardzianie nie mogli już przegrać. Gospodarze nie byli tego dnia w stanie zagrozić Spójni. W 35 minucie, po trafieniu Parzycha, stargardzki zespół wygrywał 65:41. Wysoka przewaga pozostała, jako ostatni trójkę trafił Łukasz Ulchurski i gracze Spójni mogli cieszyć się ważnym zwycięstwem.

Po dzisiejszej wygranej Spójnia pozostaje na ósmym miejscu i ma punkt przewagi nad dzisiejszym rywalem. Stargardzianie są o krok od gry w play off, bo nawet jeśli Znicz Basket zrówna się z nimi punktami to Spójnia będzie wyżej w tabeli dzięki lepszemu bilansowi bezpośrednich spotkań. Spójnia wygrała oba mecze z tym zespołem

Znicz Basket Pruszków - Spójnia Stargard 52:76 (11:20, 4:17, 18:18, 19:21)
Spójnia: Stokłosa 15 (trzy razy za 3 pkt), Koszuta 12, Parzych 11 (1), Bodych 8, Soczewski 8, Grudziński 7, Ulchurski 5 (1), Grzegorzewski 4, Kulikowski 4, Stępień 2, Buczyniak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński