Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znak zakazu uderza w handel

JASZ
– Czasami trzeba trzy razy okrążyć targowisko, żeby znaleźć miejsce dozaparkowania, ten znak odstrasza naszych klientów – mówią SławomirLemirowski i Lech Poncyljusz z zarządu spółki "Rynek”.
– Czasami trzeba trzy razy okrążyć targowisko, żeby znaleźć miejsce dozaparkowania, ten znak odstrasza naszych klientów – mówią SławomirLemirowski i Lech Poncyljusz z zarządu spółki "Rynek”. Marcin Bielecki
Kupcy chcą zniesienia zakazu postoju, który obowiązuje w rejonie rynku.

Ich zdaniem mandaty nakładane na źle parkujących klientów powodują straty. Zakaz stoi przy ul. Grzegorza z Sanoka.

- Po prawej stronie, a wokół targowiska jest duży problem z zaparkowaniem - mówi Sławomir Lemirowski, prezes zarządu spółki "Rynek". - To odstrasza klientów, bo miejsc brakuje, a gdy staną na zakazie pojawia się straż miejska i klienci otrzymują mandaty.

Według kupców to jeden z mieszkańców informuje o źle zaparkowanych samochodach straż miejską.

- Nie zależy nam na całkowitym zniesieniu zakazu, ale na dodaniu tabliczki "nie dotyczy samochodów osobowych w godz. 10 - 17", wtedy także okoliczni mieszkańcy będą zadowoleni - mówi Sławomir Lemirowski. - Dodam, że na naszym parkingu, przeznaczonym dla klientów też parkują samochody mieszkańców. Bo kto może parkować w tym miejscu przez całą dobę?

Kupcy zebrali ponad tysiąc podpisów nad petycją dotyczącą zmiany. Jak zapowiedzieli, w czwartek będą o tym rozmawiać z Mariuszem Kądziołką, zastępcą prezydenta Szczecina.

Straż miejska potwierdza liczne interwencje w tym miejscu.

- Ten mieszkaniec jest nadaktywny - mówi Joanna Wojtach, rzeczniczka SM. - Codziennie otrzymujemy od niego informacje o zaparkowanych samochodach, łącznie z numerami rejestracyjnymi. Pan ma rację, ale codzienne egzekwowanie zakazu na tej samej ulicy powoduje, że jesteśmy odrywani od innych zadań. Co do zasadności postawienia w tym miejscu znaku nie będę się wypowiadać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński