Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znacie alpaki? Zapraszają was do nowego folwarku [zdjęcia]

Paulina Targaszewska
Wszystkie zwierzęta w folwarku są oswojone i bardzo towarzyskie. Alpaki (na zdjeciu) śmiało podchodzą do człowieka i dają się głaskać.
Wszystkie zwierzęta w folwarku są oswojone i bardzo towarzyskie. Alpaki (na zdjeciu) śmiało podchodzą do człowieka i dają się głaskać. Andrzej Szkocki
Zagrody ze zwierzętami, stadnina koni, restauracje, kawiarnie, strzelnica, wozownia i hotel - tak po generalnym remoncie wygląda zabytkowy folwark w Skarbimierzycach. Otwarcie już w przyszłym tygodniu.

Zwierzęcy folwark w Skarbimierzycach

- Chcieliśmy stworzyć piękne miejsce, przyjazne zwierzętom, które z chęcią będą odwiedzać mieszkańcy Szczecina i sąsiednich miejscowości - mówi Aleksandra Raab-Höhn, właścicielka folwarku. - Większość prac jest już skończona, obecnie przygotowujemy się do wielkiego otwarcia.

Skarbimierzyce oddalone od Szczecina o kilkanaście kilometrów do tej pory niczym nie przyciągały mieszkańców regionu. Zmieni się to drugiego kwietnia, kiedy nastąpi otwarcie odrestaurowanego zabytkowego Folwarku Skarbimierz w południowej części wsi. Remont obiektów trwał blisko dziewięć lat. Po zakończeniu prac budowlanych zniszczone magazyny gospodarcze i obory zamieniły się w piękne restauracje, kawiarnie, stadninę, wozownię, ujeżdżalnię kucyków i koni oraz hotel. Pojawiły się też specjalne zagrody dla zwierząt. Oprócz stadniny, w której mieszka 12 koni, 7 kucyków i ciężarna oślica, jest też miasteczko królików i świnek morskich, fontanna z rybkami, wybieg alpak, zagroda owiec oraz boksy z szopem praczem i nutriami. Z czasem zwierząt ma być jeszcze więcej.

- Na pewno przywieziemy pawia, chcemy kupić też cielaka i świnie - mówi Raab-Höhn. - Mamy mnóstwo zwierząt, ale na razie nie ma dla wszystkich miejsca. Z czasem, kiedy będziemy rozbudowywać folwark i remontować kolejne budynki, będziemy je sukcesywnie przenosić do Skarbimierzyc.

Duża liczba zwierząt szczególnie ucieszy dzieci. Stworzenia są oswojone i bardzo towarzyskie. Chętnie i bez lęku podchodzą do człowieka. Nawet rybki, znajdujące się w dużej fontannie bawią się palcami, które człowiek zanurza w wodzie. Maluchy będą też miały okazję pojeździć na kucach oraz bryczką lub postrzelać na strzelnicy. W folwarku nie zabraknie restauracji, kawiarni i baru. W sumie utworzono pięć obiektów gastronomicznych. Pojawiło się patio, bufet, bar na świeżym powietrzu i miejsce na ognisko, gdzie będzie można upiec kiełbaski. W odnowionym spichlerzu utworzono natomiast hotel, z dwuosobowymi pokojami i apartamentami.

- Folwark będzie otwarty codziennie od godziny 10 do zmierzchu - mówi właścicielka. - Po zamknięciu wejścia głównego, będzie można drugim wejściem dostać się do punktów gastronomicznych i hotelu. Boksy ze zwierzętami będą jednak zamknięte.

Wielkie otwarcie zaplanowano na sobotę drugiego kwietnia. Z biegiem czasu Folwark Skarbimierz będzie wzbogacał się o kolejne atrakcje.

- Po wyremontowaniu budynków po lewej stronie chcemy w nich utworzyć skansen, w którym będzie można zobaczyć rzemieślników przy pracy, a także kupić ich wyroby - mówi pani Aleksandra. - Z tyłu za zabytkowym dworem planujemy ogród dendrologiczny z rzadko spotykanymi roślinami oraz plac zabaw dla dzieci. Na naszym terenie znajdują się trzy jeziora. Przy jednym z nich chcemy utworzyć plażę z leżakami, na której w ciepłe dni będzie można odpocząć. Marzymy też żeby w przyszłości utworzyć szkołę jeździecką, gdzie każdy mógłby uczyć się jazdy konnej. Na razie nie ma możliwości jeżdżenia na koniach. Zamiast tego odbywać się będą specjalne pokazy jeździeckie.

Wstęp na teren folwarku będzie kosztować 5 zł. Ta cena obowiązuje zarówno dorosłych jak i dzieci.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński