Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmuszą dzieci z porażeniem mózgowym do leczenia się w innym mieście? Brakuje kontraktu

Wioletta Mordasiewicz
– Mamy nadzieję, że ten kontrakt zostanie wreszcie podpisany – mówią stargardzianie Anna i Zdzisław Kiedrowicz
– Mamy nadzieję, że ten kontrakt zostanie wreszcie podpisany – mówią stargardzianie Anna i Zdzisław Kiedrowicz Fot. Wioletta Mordasiewicz
Ośrodek rehabilitacji nie ma podpisanego kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia na leczenie dzieci z porażeniem mózgowym. Rodzice są tymi mocno zaniepokojeni.

Zdzisław Kiedrowicz martwi się, że z synem na zastrzyki botuliny będzie musiał jeździć do innego miasta. Od paru lat jego syn choruje na dziecięce porażenie mózgowe.

- Wczoraj wziął ostatni zastrzyk - mówi. - Za kolejne będę musiał płacić po tysiąc zł. Nie stać mnie na to, ani na wyjazdy.

9-latek Oskar, syn pana Zdzisława co trzy miesiące dostaje zastrzyk z toksyny botulinowej. To poprawia rozwój mięśni, zapobiega ich zanikowi, a w konsekwencji deformacjom ciała. Regularne iniekcje jadu kiełbasianego w połączeniu z rehabilitacją dają dobre efekty w leczeniu dziecięcego porażenia mózgowego. NFZ jeszcze nie podpisał kontraktu na leczenie spastyczności w porażeniu mózgowym u dzieci.

- Dyrektor funduszu powiedział mi, że nie podpisze umowy, bo nie spełniamy warunków - mówi Krzysztof Ratajczak, kierownik ośrodka. - Według nowych przepisów, w poradni powinniśmy mieć dwóch lekarzy neurologów, a nie jednego. Dla rodziców, którzy leczą u nas swoje pociechy to cios. Jeden zastrzyk kosztuje tysiąc złotych. Nikogo nie będzie na to stać. Będą musieli jeździć na zastrzyki do Szczecina lub Jarosławca.

Zastrzyki botuliny dostaje ok. 50 pacjentów stargardzkiej poradni. Do Stargardu na te zabiegi przyjeżdżają mieszkańcy Kołobrzegu i Koszalina. Szczeciński oddział NFZ zaprzecza, że nie chciał podpisać umowy.

- Ze względu na niespełnienie niektórych warunków umowy szpital został zaproszony do drugiego trybu postępowania jakim są rokowania - mówi Małgorzata Koszur z NFZ w Szczecinie. - Jeżeli zależy mu na leczeniu dzieci, powinien do 15 grudnia złożyć nową ofertę. Chcemy, by dzieci z porażeniem mózgowym były otoczone opieką specjalistów w stargardzkim ośrodku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński