To co się dzieje teraz jest kuriozalne i wywołuje od dawna protesty wielu organizacji i instytucji zajmujących się ochroną rodzin i prawami kobiet. Bo właśnie bite czy nękane psychicznie przez swoich mężów kobiety, muszą uciekać z dziećmi z domu i tułać się po ośrodkach pomocy lub u rodziny czy znajomych, podczas gdy ich ciemiężyciel zostaje w mieszkaniu i nawet po wyroku za przemoc nie ma siły, aby go wyrzucić.
Teraz, jak proponują posłowie, natychmiastowa eksmisja domowego "boksera", będzie pierwszą karą wobec niego. Interweniujący w czasie domowej awantury policjant będzie mógł zatrzymać w go w areszcie i powiadomić prokuratora o zajściu. Prokurator będzie mógł wydać nakaz opuszczenia mieszkania nawet na trzy miesiące, aby w czasie śledztwa ofiary przemocy nie mieszkały razem ze swoim oprawcą. Ostateczną decyzję podejmie sąd, który będzie mógł eksmitować ciemiężyciela nawet na 10 lat. Sąd może też zakazać mu zbliżania się do mieszkania i rodziny.
Zmianami w ustawie posłowie zajmą się na posiedzeniu Sejmu, rozpoczynającym się 9 lutego.
Szukasz kredytu hipotecznego, zastanawiasz się nad zmianą mieszkania albo kupnem domu? Wejdź do serwisu Nieruchomości
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
