Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zły sposób na kłopoty - narzekanie

Supernowa
Jaki jest najlepszy sposób na długowieczność? Prawdopodobnie nie ma jednej odpowiedzi na to pytanie. Jedna z nich mogłaby brzmieć następująco: bądź optymistą.

Uczeni dysponują wieloma odpowiedziami na pytanie, jak dożyć w zdrowiu i pełni władz umysłowych późnej starości. Jedni wskazują na właściwą dietę, drudzy na geny, inni na liczną rodzinę. Uniwersalnej recepty na długowieczność jeszcze nie znaleziono. W piśmie "Journal of Personality and Social Psychology" wydawanym przez Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne grupa naukowców dowodzi, iż kluczem do rozwiązania zagadki długiego i szczęśliwego życia może się okazać pozytywne nastawienie ćwiczone od wczesnej młodości. Im mniej martwisz się na zapas, tym bardziej rosną twoje szanse na zostanie sędziwym starcem - przekonują autorzy badań.

- Oczywiście, trzeba też dbać o swoje ciało: zdrowo się odżywiać, dużo poruszać, nie palić papierosów, nie nadużywać alkoholu i unikać wielu innych niezdrowych czynności. Ale najważniejsza jest psychika - podkreśla Deborah Danner, główna autorka artykułu. - Żadne kremy nie odmładzają tak skutecznie jak pozytywne uczucia. Ludzie pełni wewnętrznej radości żyją zwykle dłużej od pesymistów ciągle utyskujących na wszystko i wszystkich - zauważa.

Przeprowadzone pod kierunkiem Danner badania można uznać za dosyć nietypowe. Ich uczestniczkami były bowiem zakonnice, a dokładnie - pamiętniki, które kobiety zaczęły prowadzić w młodości i kontynuowały to zajęcie do późnej starości. Naukowcy przeczytali te zapiski, a następnie postanowili dotrzeć do ich autorek. Pamiętników było 180, ale badaczom udało się skontaktować z 104 kobietami. Pozostałe już nie żyły

Na podstawie lektury pamiętników Danner opracowała portret psychologiczny każdej zakonnicy. Okazało się, że wiek powyżej 80 lat osiągnęły przede wszystkim te, które od wczesnej dorosłości przejawiały pozytywne emocje, miały duże grono znajomych, chętnie nawiązywały nowe znajomości, a życzliwość i radość uznawały za ważne cechy osobowości. Psycholodzy powrócili do badań dziesięć lat później. Część kobiet w tym czasie zmarła. Jednak wśród tych, które żyły, przeważały niestrudzone optymistki. - Wiara w to, że będzie lepiej, pomaga żyć, a co najważniejsze - wydłuża życie - podsumowuje Danner.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński